Mamy ciąg dalszy skandalu w Koszycach, gdzie drużyna SF Fairant zeszła z boiska, po tym jak rzucano w zawodników kamieniami. Ponadto grożono im po zejściu do szatni. Początkowo zasądzono walkower na korzyść Szreniawy, ale goście się odwołali.
Całej sprawie poświęciliśmy oddzielny tekst. Poniżej fragment:
– Udaliśmy się do szatni, a miejscowi kibice – po negocjacjach z kapitanem drużyny i zarządem klubu – opuścili obiekt. Problem w tym, że stanęli zaraz za płotem, pięć metrów od naszej szatni i krzyczeli, że nas zajebią i nie wyjedziemy stąd żywi – mówi członek zarządu SF Fairant.
– Postanowiliśmy zadzwonić na policję i poinformowaliśmy arbitra, że w obawie o własne zdrowie nie będziemy kontynuować tego meczu, mimo że do końca zostało kilka minut. Na trybunach było ich kilkunastu, natomiast po czasie pojawiło się ich zdecydowanie więcej. Dopiero policja rozgoniła kibiców z obiektu. To nie była atmosfera, w której można było dokończyć to spotkanie – dodał.
Walkower na korzyść gospodarzy wydawał się niezłym kuriozum. Ostatecznie sprawiedliwość zwyciężyła i sprawa zostanie rozpatrzona jeszcze raz, o czym SF Fairant poinformował na swoim Facebooku. – Odwołanie Mecenasa Pawła Sochy okazało się być skuteczne i Komisja postanowiła uchylić zaskarżone orzeczenie w całości i przekazać sprawę Wydziałowi Gier do ponownego rozpatrzenia. W związku z tym, że odwołanie zostało uznane za zasadne i uwzględnione w całości, Klub otrzymał również zwrot wniesionej kaucji.
– Ponadto w osobnym postępowaniu Wydział Dyscypliny podjął w sprawie tego meczu decyzję o ukaraniu gospodarzy karą w wysokości 1500 zł za brak zapewniania porządku na obiekcie. Jednocześnie Wydział Dyscypliny umorzył postępowanie wobec Fairanta o samowolne opuszczenie boiska.
🟢WALKOWER UCHYLONY!⚫
👨⚖️ Związkowa Komisja Odwoławcza 6.12 rozpatrzyła odwołanie złożone 6.11 przez reprezentującą nas Kancelarię Adwokacką, w sprawie decyzji o zweryfikowaniu wyniku meczu Szreniawa-Fairant na walkower na korzyść gospodarzy.
Więcej ⤵️https://t.co/VHoPRugGfU pic.twitter.com/0jw52IsaMC
— SF Fairant Kraków (@SF_Fairant) December 10, 2024
Liczymy na dogłębne wyjaśnienie sprawy. Nie ma miejsca na patologię w piłce nożnej na trybunach i murawie niezależnie od poziomu rozgrywkowego.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wielkie małe legendy. Kath Phipps, serce i dusza Manchesteru United
- Mieć czy być, czyli skomplikowana sprawa Mo Salaha
- Slotball lepszy niż heavy metal Kloppa? Futbolowy Verstappen rządzi w Liverpoolu
- Jak Guardiola zmienił Premier League?
Fot. Newspix