Reklama

Co za scenariusz! Zdobyli krajowy puchar i mogą spaść do trzeciej ligi [WIDEO]

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

06 grudnia 2024, 13:30 • 2 min czytania 0 komentarzy

Nie od dziś wiadomo, że najlepsze scenariusze pisze życie. W czwartkowy wieczór drugoligowe Spaeri sięgnęło po Puchar Gruzji. Tymczasem w niedzielę może być o krok od spadku do trzeciej ligi. W finale ekipa z Tbilisi pokonała stołeczne Dinamo, natomiast o utrzymanie walczy z… rezerwami Dinama.

Co za scenariusz! Zdobyli krajowy puchar i mogą spaść do trzeciej ligi [WIDEO]

Finał krajowego pucharu dostarczył gruzińskim kibicom mnóstwo emocji. Faworyzowane Dinamo Tbilisi przegrało po rzutach karnych ze skazywanym na pożarcie drugoligowcem.

Po 120 minutach było 2:2. „Jedenastki” lepiej wykonywali zawodnicy Spaeri. Po sześciu seriach wygrali 5:4. Tym samym założony w 2017 roku klub osiągnął największy w swojej krótkiej historii sukces.

Reklama

Jednak na tym ich sezon się nie kończy. W weekend piłkarze Spaeri powrócą do zmagań ligowych, w których walczą o życie. Konkretnie: o bezpośrednie utrzymanie. Jeśli nie wygrają ostatniego ze spotkań, mogą trafić do baraży, których przegranie równoznaczne będzie ze spadkiem na jeszcze niższy szczebel rozgrywkowy.

Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie jest drugi zespół Dinama Tbilisi, który obecnie zajmuje barażowe, siódme miejsce i ma na koncie tyle samo punktów, co szóste Spaeri.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. X

Reklama

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Komentarze

0 komentarzy

Loading...