Reklama

Kluby Ekstraklasy uczczą pamięć Lucjana Brychczego

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

02 grudnia 2024, 19:51 • 2 min czytania 0 komentarzy

Piłkarską Polskę obiegła dziś niezwykle smutna informacja. W wieku dziewięćdziesięciu lat zmarł Lucjan Brychczy, legenda Legii Warszawa i reprezentacji Polski. W związku z tym wszystkie spotkania 18. kolejki Ekstraklasy zostaną poprzedzone minutą ciszy.

Kluby Ekstraklasy uczczą pamięć Lucjana Brychczego

Brychczy to jedna z największych legend w historii polskiej piłki. Miał na swoim koncie 58 występów w narodowych barwach, w których strzelił 18 goli.

Przez osiemnaście lat związany był z Legią Warszawa, dla której rozegrał 452 spotkania, zdobywając aż 226 bramek. Był rekordzistą wśród strzelców Wojskowych oraz drugim najskuteczniejszym zawodnikiem Ekstraklasy w historii (182 trafienia). Z warszawskim zespołem sięgnął po cztery mistrzostwa i taką samą liczbę Pucharów Polski. Kilkukrotnie stał również za sterami Legionistów jako trener.

Pamięć Lucjana Brychczego uczczą piłkarze Ekstraklasy. – W związku ze śmiercią Lucjana Brychczego – jednego z najwybitniejszych zawodników w historii Legii Warszawa, członka Klubu Wybitnego Reprezentanta PZPN oraz członka Galerii Legend Ekstraklasy – wszystkie mecze 18. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy zostaną poprzedzone minutą ciszy – czytamy w komunikacie władz ligi. Już dzisiejsze starcie Motoru z Radomiakiem rozpoczęło się od upamiętnienia polskiej legendy futbolu.

Reklama

Legia Warszawa poinformowała również o tym, że kibice chcący oddać hołd zmarłemu Lucjanowi Brychczemu, będą mogli to zrobić w siedzibie klubu.

WIĘCEJ O LUCJANIE BRYCHCZYM:

Reklama

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Aleksander Rachwał
0
W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Ekstraklasa

Anglia

W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Aleksander Rachwał
0
W Pucharze Anglii napisze się historia? Ojciec i syn mogą zagrać przeciwko sobie

Komentarze

0 komentarzy

Loading...