Reklama

Nowe wieści w sprawie reanimowanego piłkarza Fiorentiny. “Jego stan jest stabilny”

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

01 grudnia 2024, 21:17 • 2 min czytania 7 komentarzy

Sceny, które miały miejsce w niedzielny wieczór na Stadio Artemio Franchi we Florencji wstrząsnęły całym piłkarskim światem. Dramat piłkarza Fiorentiny Edoardo Bove trwa, a kibice w całej Europie z zapartym tchem czekają na nowe wiadomości w sprawie zdrowia zawodnika Violi, który stracił przytomność na murawie podczas meczu z Interem.

Nowe wieści w sprawie reanimowanego piłkarza Fiorentiny. “Jego stan jest stabilny”

Przypomnijmy, że Bove padł na murawę w 17. minucie bez kontaktu z rywalem. Piłkarz gospodarzy wiązał buta i osunął się bezwładnie na ziemię. 22-letni Włoch stracił przytomność i od razu podbiegli do niego zawodnicy obu drużyn, aby udzielić pierwszej pomocy. Na boisku doszło do błyskawicznej reanimacji z udziałem służb medycznych

Spotkanie zostało natychmiast przerwane przez sędziego i nie było już kontynuowane. Wszyscy czekali na wieści o tym, w jakim stanie jest piłkarz Violi. Docierały nieoficjalne informacje, że oddycha samodzielne, ale wciąż czekaliśmy na oficjalny komunikat.

– Edoardo Bove, który został uratowany na boisku po utracie przytomności podczas meczu Fiorentina – Inter, znajduje się obecnie pod wpływem środków farmakologicznych i przebywa na oddziale intensywnej terapii. Piłkarz trafił na SOR w stanie stabilnym, a pierwsze przeprowadzone badania kardiologiczne i neurologiczne wykluczyły ostre uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego i układu krążeniowo-oddechowego. Zostanie on ponownie oceniony w ciągu najbliższych 24 godzin – przeczytaliśmy w końcu kilkanaście minut temu w oficjalnym oświadczeniu Fiorentiny w klubowych mediach.

Pojawiają się też nieoficjalne doniesienia włoskich mediów o ataku epilepsji, jakiego na boisku doznał piłkarz Violi, ale są to informacje niepotwierdzone ani przez klub, ani przez szpital w którym aktualnie przebywa Bove.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

7 komentarzy

Loading...