Reklama

Ten Hag w klubie grającym w Lidze Mistrzów? Miałby dokonać niemożliwego

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

28 listopada 2024, 11:19 • 2 min czytania 0 komentarzy

Opadł już kurz po głośnym rozstaniu Holendra z Manchesterem United. Angielska drużyna nadal ma swoje problemy, a Erik ten Hag spokojnie czeka na kolejne oferty pracy. Niektóre media są niemal pewne, że jego przerwa od futbolu nie potrwa za długo.

Ten Hag w klubie grającym w Lidze Mistrzów? Miałby dokonać niemożliwego

Słyszeliśmy już o możliwości przejęcia przez ten Haga drużyn z Dortmundu czy Rzymu, ale ostatecznie nic takiego się nie stało. Możliwe nawet, że Holender cały czas jest rozpatrywany jako jedna z opcji w kilku innych klubach, ale też sam czeka na najbardziej intratną propozycję. Taka może przyjść z Lipska.

Jak donosi portal Fichajes, były szkoleniowiec Manchesteru United ma szansę na niezłą pracę na stanowisku pierwszego trenera RB Lipsk. Drużyna całkiem nieźle radzi sobie na krajowym podwórku i po jedenastu kolejkach plasuje się na trzecim miejscu w tabeli Bundesligi, ale w Lidze Mistrzów gra fatalnie. Albo inaczej – osiąga fatalne wyniki. Podopieczni Marco Rose przegrali wszystkie swoje mecze, ale los nie był dla nich wyjątkowo łaskawy i największym winnym takiego stanu rzeczy zdaje się terminarz:

  • 1:2 z Atletico
  • 2:3 z Juventusem
  • 0:1 z Liverpoolem
  • 1:3 z Celtikiem
  • 0:1 z Interem

Czterech na pięciu dotychczasowych rywali ekipy z Lipska to zdecydowanie najwyższa europejska półka. A i tak wygrywali z niemiecką ekipą tylko jednym golem.

Erik ten Hag blisko nowego klubu? W Lipsku gotowi na zmiany

Mimo to włodarze RB Lipsk mieliby rozważać wprowadzenie w klubie pewnych zmian. Zdaniem wspomnianego portalu liczą na efekt nowej miotły i przebudzenie w europejskich pucharach. Do miejsc premiowanych awansem do kolejnej fazy rozgrywek i tym samym pozostaniem w tej edycji Ligi Mistrzów Niemcy tracą sześć punktów. Z boiska mogą podnieść jeszcze dziewięć, więc teoretycznie wszystko jest możliwe.

Reklama

W praktyce ten Hag mógłby stanąć przed bardzo, ale to bardzo trudnym zadaniem. Czy stanie? W Bundeslidze na razie wszystko układa się całkiem nieźle i póki prowadzeni przez Rose piłkarze nie stracą rezonu w rozgrywkach krajowych, ich trener powinien raczej spać spokojnie. Gdyby jednak się potknął, Erik ten Hag czeka w blokach startowych.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

0 komentarzy

Loading...