Vasilios Sourlis do Rakowa Częstochowa trafił w letnim okienku transferowym z greckiego Asterasu. U Marka Papszuna jednak nie zdołał nawet zadebiutować, a obie strony były na tyle niezadowolone ze współpracy, że postanowiły jeszcze we wrześniu rozwiązać kontrakt. W środę 27 listopada 22-letni pomocnik związał się umową z klubem występującym w greckiej ekstraklasie – PAS Lamia.
Sourlis podobnie jak bramkarz Kristoffer Klaesson, zdaniem lokalnych mediów, przyszli do Rakowa z nadwagą i mieli spory problem, żeby pozbyć się zbędnych kilogramów, przez co obaj nie byli w ogóle brani pod uwagę przy ustalaniu składu przez Marka Papszuna. I ta dwójka swoją przygodę z Medalikami zakończyła ledwie po kilku tygodniach, nie zaliczając nawet debiutu w pierwszej drużynie. Klaesson pod koniec września związał się umową z duńskim Aarhus, gdzie jak na razie występuje tylko w krajowych pucharach. W lidze grzeje ławę.
Vasilios Sourlis przenosi się do przedostatniej drużyny greckiej ekstraklasy, która po 12 rozegranych meczach ma na swoim koncie osiem punktów. Piłkarzami tego klubu są znani z występów w Polsce Alvaro Raton (ex. Wisła Kraków) i Angelo Henriquez (ex. Miedź Legnica).
22-letni środkowy pomocnik jest wychowankiem Olympiakosu, w którego barwach wystąpił 15 razy. Były młodzieżowy reprezentant Grecji w swoim CV ma jeszcze takie kluby jak holenderska Fortuna Sittard czy grecki Asteras.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- To była kolejka skrzydłowych! Lechia rzuca rękawicę Puszczy [KOZACY I BADZIEWIACY]
- Błędy się mnożą, a sędziowie dalej milczą
- Lukas Podolski i jego najgorsze boiskowe oblicza. „Chłopu puściły lejce. To chory człowiek”
- Kądzior: Faul Podolskiego to nie było zwykłe boiskowe starcie [WYWIAD]
- Symulanci i brutale triumfują. Oto skutek beznadziejnego sędziowania w lidze
Fot. Newspix