Reklama

Enrique zapowiada odważną grę z Bayernem. “Nie boimy się bronić daleko od bramki”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

26 listopada 2024, 18:35 • 2 min czytania 1 komentarz

Starcie Bayernu Monachium z PSG będzie hitem dzisiejszego wieczoru z Ligą Mistrzów. Obie drużyny jak na razie spisują się w Champions League nieco poniżej oczekiwań, szczególnie zespół z Paryża, który w tej edycji zwyciężył tylko raz. Trener gości Luis Enrique opowiedział na konferencji prasowej, jak jego zdaniem może wyglądać dzisiejszy mecz.

Enrique zapowiada odważną grę z Bayernem. “Nie boimy się bronić daleko od bramki”

Bayern, dzięki skromnemu zwycięstwu nad Benfiką w poprzedniej kolejce, doskoczył do strefy barażowej. PSG z ledwie czterema punktami na koncie jest tuż pod kreską. Na krajowych podwórkach oba zespoły jednak dominują.

My i Bayern Monachium to dwie podobne drużyny. Każdy z nas chce mieć piłkę, naciskać bardzo wysoko. Mamy podobne statystyki, szczególnie w ataku. Ale będzie tylko jedna piłka, więc jedna z drużyn będzie musiała cierpieć – wyjaśnił Hiszpan, zdaniem którego ostatnie wyniki PSG w Europie nie odzwierciedlają dyspozycji zespołu.

Dla mnie wyniki, które osiągnęliśmy do tej pory są niesprawiedliwe, ale są jakie są. Nie wiemy jeszcze, ile punktów będziemy potrzebować, aby się zakwalifikować. W piłce nożnej liczy się jedno: zdobyte bramki. W tym aspekcie mamy pole do poprawy – przyznał Enrique.

Jaki jest plan Hiszpana na zneutralizowanie poczynań Bawarczyków? Odważne wyjście do przodu.

Reklama

Pressingu przeciwnika możesz pozbyć się na kilka sposobów: krótkimi podaniami, piłkami za plecami, graniem na środkowego napastnika… Każdy ma swoje rozwiązanie. My nie boimy się bronić daleko od naszej bramki. Myślę, że to może dać wam wyobrażenie o meczu, który nas czeka – zapewnił szkoleniowiec.

Początek meczu Bayern Monachium – PSG dziś o godzinie 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Ancelotti: Dokonałem czterech tysięcy zmian. Nikt nie może dawać mi rad w tym względzie

Mikołaj Wawrzyniak
0
Ancelotti: Dokonałem czterech tysięcy zmian. Nikt nie może dawać mi rad w tym względzie

Liga Mistrzów

Hiszpania

Ancelotti: Dokonałem czterech tysięcy zmian. Nikt nie może dawać mi rad w tym względzie

Mikołaj Wawrzyniak
0
Ancelotti: Dokonałem czterech tysięcy zmian. Nikt nie może dawać mi rad w tym względzie

Komentarze

1 komentarz

Loading...