Reklama

Rafael Leao odpowiada na krytykę. „Nie jestem idealny”

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

14 listopada 2024, 09:59 • 2 min czytania 2 komentarze

Wielkimi krokami zbliża się mecz Polaków w Lidze Narodów. Kadrowicze już jutro zagrają z Portugalią, która nie tak dawno okazała się zdecydowanie lepsza od podopiecznych Michała Probierza. Szczególnie dobry występ na Stadionie Narodowym dał Rafael Leao, który z wielką łatwością mijał reprezentantów Polski.

Rafael Leao odpowiada na krytykę. „Nie jestem idealny”

Portugalczyk spotyka się jednak ze sporą krytyką, głównie we Włoszech, gdzie gra na co dzień. Ostatnio jego postawę skomentował Alessandro Costacurta, który nie widzi w Leao materiału na piłkarza światowej klasy: – Myślę, że widzieliśmy wszystko, co może dać drużynie Leao. Tak wyglądało całe pięć ostatnich lat – on może mieć dobre okresy, ale tak naprawdę jest tylko ważnym graczem, a nie fundamentalnym. Jeśli zatem chcemy rozmawiać o umieszczeniu go w jakiejś kategorii, to moim zdaniem nie jest on piłkarskim mistrzem – stwierdził były włoski piłkarz.

Na jego słowa Leao znalazł odpowiedź podczas konferencji prasowej przed meczem z Polską. – Nie zgadzam się z Costacurtą. Mam za sobą naprawdę świetne sezony w Milanie. Nie jestem idealny, ale taka krytyka mnie nie rusza – stwierdził piłkarz Rossoneri. – Wręcz przeciwnie – takie słowa motywują mnie jeszcze bardziej – dodał Portugalczyk.

Leao mówił też o małym konflikcie z klubowym trenerem. Paulo Fonseca posadził Portugalczyka na ławce i na początku sezonu zawodnik musiał się pogodzić z rolą zmiennika. – Nie lubię siedzieć na ławce rezerwowych, bo chcę pomóc drużynie, ale decyzje podejmuje trener. Zarówno w reprezentacji, jak i w Milanie zawsze staram się dać z siebie wszystko, aby pomóc mojej drużynie – przekonuje piłkarz i dodaje: – Takie rzeczy się jednak zdarzają. Nie mam nic przeciwko trenerowi i jest to już problem rozwiązany.

Portugalczycy zagrają z Polską już w najbliższy piątek. Pierwszy gwizdek na stadionie w Porto wybrzmi o godzinie 20:45.

Reklama
WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Narodów

Komentarze

2 komentarze

Loading...