Reklama

Szef działu naukowego Lecha: Musimy szukać nieoczywistych dróg

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

12 listopada 2024, 18:51 • 2 min czytania 9 komentarzy

Wraz z rozwojem technologii, wzrosło znaczenie jej stosowania w piłce nożnej. Tą ścieżką podąża także Kolejorz, który od 2021 roku korzysta z działu naukowego zajmującego się szeroko pojętą analizą danych skoncentrowaną na skautingu i minimalizacji ryzyka kontuzji. Szef tego działu, Bartłomiej Grzelak, w rozmowie z goal.pl opowiedział m.in. kulisach transferów zawodników do poznańskiej drużyny oraz o tym, co o naszej lidze mówią statystyki.

Szef działu naukowego Lecha: Musimy szukać nieoczywistych dróg

Grzelak wyjaśnił, że wobec ograniczonych możliwości, polskie kluby muszą skupiać się na wynajdywaniu nieoczywistych piłkarzy.

Liverpool wyliczył, że szansa na udany transfer wynosi 47%. A mówimy o klubie, który ma topowy budżet transferowy. My dzisiaj patrzymy na bazę piłkarzy, których mamy na oku. Zobacz na ten wykres. To podział bazy piłkarzy. Znaczna część z nich zagrała poniżej 500 minut. Tych, którzy zagrali powyżej 2500 minut w ostatnim sezonie, jest najmniej. Oni są najgorętszym towarem na rynku, bo prawdopodobnie wykręcili też najlepsze liczby. Siłą rzeczy kluby z Polski będą sięgać po piłkarzy, którzy zagrali mniej, a wtedy ryzyko błędu jest większe. Tak działa ten rynek – opisuje pracownik Lecha, który za przykład udanego transferu podaje Alexa Douglasa.

Łatwo się teraz tym chwalić, ale tutaj zagrało wszystko. Przeszedł przez filtr analityczny, dobrze wyglądał w danych. Jego jakość została potwierdzona obserwacjami skautingowymi. Dzisiaj jest naszym liderem, gra w reprezentacji Szwecji. A chwilę temu grał w drugiej lidze szwedzkiej. Musimy szukać takich nieoczywistych dróg, bo rynek jest coraz mocniej przebierany – stwierdził Grzelak.

Sztuczna inteligencja i transfery – w jaki sposób AI zmienia rynek transferowy?

Reklama

Dane, które zbiera Lech, pozwalają mu także stworzyć statystyczny obraz naszej ligi.

Opisaliśmy sobie też na podstawie danych charakterystykę Ekstraklasy. To liga, w której królują fazy przejściowe, czyli moment, gdy tracisz lub odzyskujesz piłkę. Gra jest bardzo wertykalna, co wynika z wielu strat piłki. Generalnie mamy jako liga niskie xG z tzw. open play, czyli więcej okazji tworzonych jest przez stałe fragmenty gry i po kontratakach. Rozmawiam z zagranicznymi analitykami, którzy patrzą na polską ligę i mówią “Bartek, to jest niemożliwe, że u was jest tyle wolnej przestrzeni na boiskach” – tłumaczy analityk.

Lech Poznań po 15 kolejkach jest liderem Ekstraklasy. Kolejorz ma dwa punkty przewagi nad drugą Jagiellonią Białystok.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
0
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać
Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Ekstraklasa

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
0
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
3
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

9 komentarzy

Loading...