Reklama

Stolarski: Jestem dumny z tego, jak moi zawodnicy podnoszą się po zadanym ciosie

Bartosz Lodko

Autor:Bartosz Lodko

08 listopada 2024, 23:21 • 2 min czytania 4 komentarze

Trener Motoru Lublin Mateusz Stolarski na pomeczowej konferencji prasowej stwierdził, że jest dumny z postawy swojej drużyny po straconych bramkach.

Stolarski: Jestem dumny z tego, jak moi zawodnicy podnoszą się po zadanym ciosie

Beniaminek Ekstraklasy wygrał na wyjeździe 3:2 z Piastem Gliwice. To zespół gości otworzył wynik piątkowego spotkania, a następnie dwukrotnie błyskawicznie odpowiadał na trafienia autorstwa piłkarzy z Gliwic.

– Niesamowitą rzeczą jest to, jak zaczynamy spotkania, ale również to, jak odpowiadamy na stracone bramki w dwóch ostatnich spotkaniach. Jestem dumny z tego, jak moi zawodnicy potrafią się podnieść po zadanym ciosie – mówi Stolarski.

Reklama

Dzięki temu zwycięstwu, Motor Lublin co najmniej do jutra będzie zajmował siódmą pozycję w tabeli.

– Mówiło się, że Motor w I lidze będzie zespołem środka tabeli, a zrobił niespodziewany awans. Mówiło się, że Motor w Ekstraklasie będzie głównym kandydatem do spadku, a gra bardzo dobrze i ma całkiem niezłe miejsce w tabeli – zwraca uwagę szkoleniowiec ekipy z Lubelszczyzny.

Hat-tricka w starciu z Piastem Gliwice skompletował Samuel Mraz. 27-letni napastnik jest obecnie ex-aequo czwartym najskuteczniejszym zawodnikiem ligi.

– Samuel Mraz, który odbił się od polskiej ligi, podobno ma problemy ze strzelaniem bramek. Nie mówię tego, żeby kogoś zaatakować, tylko z tej perspektywy, że dziś mamy 15. kolejkę, a on ma na koncie siedem bramek i trzy asysty. Oczywiście mógł mieć ich więcej, oczywiście mógł się w wielu sytuacjach zachować lepiej, ale jak napastnika beniaminka te liczby są bardzo dobre – uważa Mateusz Stolarski.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Swoją przygodę z Weszło, a w zasadzie z Weszło Junior, z którym jest związany od pięciu lat, rozpoczął od zagranicznego reportażu. Co prawda z oddalonej o kilkanaście kilometrów od polskiej granicy Karwiny, ale to już szczegół. Ma ten problem, że naprawdę za żadną drużynę nie trzyma kciuków, chociaż czasem może i by chciał.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Ekstraklasa

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
5
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

4 komentarze

Loading...