Ruud van Nistelrooy przyznał, że nie ma zamiaru opuszczać Old Trafford po pojawieniu się nowego szkoleniowca. Holender jest chętny, aby podjąć współpracę z Rubenem Amorimem, kiedy ten już zasiądzie na ławce trenerskiej Manchesteru United.
Ruud van Nistelrooy to legendarny napastnik Czerwonych Diabłów. Kilka miesięcy temu wrócił na Old Trafford i został asystentem swojego rodaka Erika ten Haga. Po jego zwolnieniu otrzymał misję bycia tymczasowym trenerem, do momentu pojawienia się następcy Holendra. Udanie zadebiutował w meczu Pucharu Ligi (5:2 z Leicester), ale kilka dni temu oficjalnie ogłoszono, że Ruben Amorim, dotychczas pracujący w Sportingu, pojawi się w klubie w roli pierwszego szkoleniowca.
Zrodziły się więc pytania, czy 48-letni były napastnik zostanie w sztabie trenerskim nowego menadżera. Holender odpowiadał na nie podczas konferencji prasowej przed niedzielnym meczem ligowym z Chelsea.
– Czy zostanę tutaj z nowym trenerem? Jestem tu po to, żeby pomóc. Manchester United to jedyne miejsce, w którym mógłbym podjąć pracę jako asystent. Muszę powiedzieć, że naprawdę podoba mi się ta rola. Zaangażowałem się w nią i robiłem to z wielką dumą – oświadczył Holender.
Van Nistelrooy pracował już przecież w roli pierwszego szkoleniowca w PSV Eindhoven, z którym zdobył dwa trofea, ale w wyniku nieporozumień z zarządem po ledwie roku pracy złożył rezygnację ze stanowiska. Choć był łączony z wieloma kierunkami, to zdecydował się wrócić do klubu, w którym sportowo było mu najlepiej. Po kilku miesiącach bycia numerem dwa został wyznaczony przez władze klubu z Old Trafford do poprowadzenia pierwszego zespołu.
Jego misja potrwa jednak ledwie dwa tygodnie. Rozpoczął ją od wspomnianego efektownego zwycięstwa w pucharze. Teraz przed nim i jego podopiecznymi niedzielne spotkanie z Chelsea, a potem starcie z PAOK Saloniki w Lidze Europy i ponowna konfrontacja z Leicester, tym razem w Premier League. Ruben Amorim zespół obejmie dopiero w trakcie przerwy reprezentacyjnej i poprowadzi go po raz pierwszy w meczu z Ipswich 24 listopada
🔴 Ruud van Nistelrooy: „Staying here with Amorim? I’m here to help”.
„Man United would be the only job I would take as an assistant. I have to say, I really enjoyed the role”.
„I commit myself to the role of assistant manager and I did it with great pride”. pic.twitter.com/j4keNbDLn1
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 3, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pół człowiek, pół podanie. Sebastian Kerk dojechał, ale jedzie dalej
- Tęskniliście za logiką Ekstraklasy? Dzięki Puszczy już nie musicie
- Raków zabija futbol
- Spóźnione Halloween w Gdyni. Arka wygrała z duchami
- Pogoń na wyjazdach jest parodią drużyny. Show Motoru w Lublinie
Fot. Newspix