Reklama

Według obecnych zasad Złotą Piłkę 2021 zdobyłby Robert Lewandowski

AbsurDB

Autor:AbsurDB

01 listopada 2024, 09:22 • 5 min czytania 29 komentarzy

Nie milkną echa po zaskakującym werdykcie, w myśl którego Złotą Piłkę otrzymał Rodri. Duży wpływ na wyniki ma zmiana zasad plebiscytu, zgodnie z którą France Football pozbawiła prawa głosowania jurorów z krajów spoza czołowej setki rankingu FIFA. Okazuje się, że gdyby reguła ta została wprowadzona wcześniej, laurem za 2021 rok cieszyłby się Robert Lewandowski.

Według obecnych zasad Złotą Piłkę 2021 zdobyłby Robert Lewandowski

Plebiscyt Złotej Piłki przechodził w ostatnich latach wiele zmian. Między 2010 a 2015 rokiem połączony był z nagrodą Piłkarza Roku FIFA, a w marcu 2022 roku France Football, po przyznaniu nagrody Messiemu kosztem Lewandowskiego, postanowiła na fali krytyki zmienić zasady konkursu. Pod uwagę zaczęto wówczas brać sezon, a nie rok kalendarzowy, a głosować mogli wyłącznie dziennikarze z krajów z czołowej setki rankingu FIFA. Co, gdyby zmian tych dokonano o rok wcześniej?

Nigdy nie dowiemy się, jak wyglądałyby wyniki, gdyby głosowanie obejmowało sezon 2020/21 zamiast roku 2021, choć pamiętamy, że Robert jesienią 2020 strzelił 17 goli w lidze, a Leo trafił w tym czasie zaledwie 7 razy. Był też głównym faworytem do zdobycia tytułu za 2020 rok, ale francuska redakcja w kontrowersyjnych okolicznościach odwołała ówczesną edycję, uzasadniając to wstrzymaniem rozgrywek w trakcie sezonu ze względu na pandemię.

Możemy jednak sprawdzić, jak wyglądałyby wyniki, gdyby liczyły się wówczas wyłącznie głosy tych dziennikarzy, których reprezentacje znajdują się w czołowej setce rankingu FIFA. Szczegółowe wyniki publikowała bowiem France Football w wydaniu papierowym.

Przeliczamy plebiscyt 2021 według nowych zasad

Nominacje ogłoszone zostały 8 października, dlatego wziąłem pod uwagę obowiązujący wówczas ranking FIFA z 16 września 2021 roku. Podliczyłem wyłącznie głosy dziennikarzy z krajów z czołowej setki. Prawie wszyscy z grona uprawnionych przestawili swoje typy. Jednym z nielicznych wyjątków jest dziennikarz z Senegalu, który w proteście przeciwko nieuwzględnieniu Édouarda Mendy’ego wśród nominowanej trzydziestki zbojkotował głosowanie. Trzeba przyznać, że wykluczenie przedstawicieli najbardziej egzotycznych krajów z grona jurorów mogło mieć swoje uzasadnienie. Dziennikarz z Gwatemali postawił na przykład Chielliniego, Lautaro Martineza i Barellę wyżej niż Lewandowskiego czy Benzemę. Reprezentanci Kajmanów, Mozambiku, Makau i Republiki Środkowoafrykańskiej na pierwszym miejscu umieścili Cristiano Ronaldo, a pan z Liechtensteinu na drugiej pozycji wskazał Raheema Sterlinga.

Reklama

W prawdziwym plebiscycie za 2021 rok zwyciężył Messi zdobywając 613 punktów i zaledwie o 33 oczka wyprzedził polskiego napastnika. Na trzecim miejscu z 460 punktami znalazł się wtedy Jorginho, a za nim Benzema (239), Kante (186) i Ronaldo (178).

Zwycięzcą byłby Robert Lewandowski

Gdy zliczyłem wyłącznie głosy przedstawicieli stu najsilniejszych piłkarsko krajów, okazuje się, że zwycięzcą byłby Robert Lewandowski, zdobywając 344 punkty – o 21 więcej od drugiego Messiego. Bardzo niewielką stratę miałby też Jorginho z 271 punktami. Czwarty byłby Benzema, a na piątym miejscu niewielką stratę do Kante odrobiłby Cristiano Ronaldo. Poza tym w czołowej dziesiątce nie byłoby więcej zmian w stosunku do rzeczywistych wyników.

Lewandowskiego umieściło w swojej pierwszej piątce aż 81 uczestników „zredukowanego” głosowania – tyle samo, co Messiego. Jorginho przekonał niemałą liczbę 73 jurorów, a żaden z pozostałych graczy nie znalazł się nawet na połowie kart z głosami. Robert znalazł się na pierwszym miejscu u aż 33 dziennikarzy i to właśnie zapewniłoby mu tytuł przed Messim, który wygrał u 26 decydentów. Jorginho na pierwszym miejscu miało 17 uczestników, a Benzemę już tylko siedmiu.

Powiedz skąd jesteś, a powiem ci na kogo głosujesz

Warto przypomnieć, że w rzeczywistych pełnych wynikach głosowania 78 dziennikarzy wyżej umieściło Lewandowskiego, a 86 lepsze miejsce przyznało Messiemu. Sześciu asów nie umieściło w piątce ani jednego ani drugiego – w tym znany brazylijski dziennikarz Cléber Machado.

Reklama

Przygotowałem wtedy na portalu X mapę obrazującą rozkład głosujących, która pokazuje, że region geograficzny, z którego pochodzi dziennikarz, w znacznej mierze determinuje jego preferencje. Messi zdecydowanie wygrał w całej Ameryce, w krajach arabskich oraz w środkowej, wschodniej i południowej Azji. Na Polaka stawiali jurorzy europejscy oraz z Czarnej Afryki. Pod względem ludnościowym obszar zdominowany przez zwolenników Messiego jest liczniejszy.

W Europie i Afryce z kolei jest wiele krajów, co przekłada się na większą liczbę głosów.

Gdyby zasad nie zmieniono, w 2024 mógł wygrać Vinicius

Zmiana zasad plebiscytu spowodowała usunięcie licznych krajów karaibskich oraz azjatyckich, które w znacznej mierze głosowały na Messiego. Dlatego Lewandowski wygrałby Złotą Piłkę według nowych reguł w pewnej mierze dzięki temu, że poziom futbolu w Afryce, w porównaniu do Karaibów i Azji Wschodniej jest na tyle wysoki, że wielu jej reprezentantów wciąż decyduje o wynikach także po zmianie zasad. Co ciekawe, zmiana reguł gry mogła wpłynąć także na tegoroczne wyniki, bo wiele z krajów spoza czołowej setki rankingu FIFA tradycyjnie preferuje zawodników takich, jak Vinicius, nad graczami pokroju Rodriego. W drugiej setce zestawienia jest bowiem na przykład tylko pięć krajów hiszpańskojęzycznych, które są znacznie bardziej skłonne głosować na zawodników ze zbliżonego kręgu kulturowego.

Nam pozostaje życie w przekonaniu, że prawdziwym zwycięzcą zarówno za 2020, jak i 2021 rok powinien być nasz najlepszy piłkarz, ale dobrze byłoby dorzucić do tego realny triumf w przyszłej edycji plebiscytu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kocha sport, a w nim uwielbia wyliczenia, statystki, rankingi bieżące i historyczne, którymi się nałogowo zajmuje. Kibic Górnika Wałbrzych.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Komentarze

29 komentarzy

Loading...