Manchester United oraz Manchester City na co dzień rywalizują o dominację, jak na derbowych rywali przystało. Właściciele klubu z Old Trafford doszli jednak do wniosku, że animozje warto usunąć w cień, gdy istnieje szansa, by zaoszczędzić kilka tysięcy funtów. Niestety, ich oponenci byli odmiennego zdania.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że pod wpływem współwłaścicieli Manchesteru United z firmy INEOS, klub podjął decyzję o rozwiązaniu umowy ambasadorskiej z Sir Alexem Fergusonem, najbardziej utytułowanym trenerem w historii „Czerwonych Diabłów”. Powód? Program redukcji kosztów.
Okazuje się, że szukanie oszczędności zakrojone jest na dużo szerszą skalę. Jak informuje Mike Keegan z „Daily Mail”, działacze Manchesteru United zwrócili się za miedzę z prośbą o udostępnienie miejsc na pokładzie prywatnego odrzutowca, który 28 października odleci do Paryża na galę Złotej Piłki. Na uroczystość wybierają się Alejandro Garnacho oraz Kobbie Mainoo, a włodarze „Czerwonych Diabłów” uznali, że wspólny lot pozwoliłby zaoszczędzić kilka funtów.
EXCLUSIVE
🔴Manchester United asked City if Kobbie Mainoo & Alejandro Garnacho could join their flight to Paris for Ballon d’Or
🔵City politely declined the request as the flight was full with their eight nominees
✒️https://t.co/pCMuuyHGkO— Mike Keegan (@MikeKeegan_DM) October 26, 2024
W odpowiedzi przyszła odmowa. W błękitnej części Manchesteru stwierdzili, że ośmioosobowa delegacja City zajmuje wszystkie miejsca na pokładzie samolotu, w związku z czym, panowie Garancho i Mainoo będą musieli poszukać innego środka transportu do stolicy Francji.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sutrykalia wracają do Śląska Wrocław
- Mistrz pióra, playboy, bon vivant. Legenda Janusza Atlasa [REPORTAŻ]
- Giganci, którzy zachwycili w swym pierwszym „Klasyku”. Kylian Mbappe pójdzie w ich ślady?
Fot. Newspix