Radosław Majecki w końcu doczekał się debiutu w Lidze Mistrzów. Polak wyszedł w podstawowym składzie dzisiejszego spotkania 3. kolejki, w którym jego AS Monaco podjęło Crvenę zvezdę. Gospodarze wygrali 5:1 z serbską ekipą, a fantastycznym trafieniem dla Francuzów popisał się Wilfried Singo.
Były golkiper Legii trafił do Monaco w 2020 roku. W Ligue 1 zaliczył do tej pory 14 spotkań, a dziś wreszcie zadebiutował dla francuskiego klubu w Lidze Mistrzów, w meczu z mistrzem Serbii.
Monaco szybko wyszło na prowadzenie po golu Takumi Minamino. Niespodziewanie goście wyrównali wynik po zaledwie siedmiu minutach gry. Majeckiego pokonał Cherif Ndiaye, pewnie wykorzystując jedenastkę. Na przerwę w lepszych nastrojach schodzili jednak gospodarze, bo tuż przed nią bramkę zdobył Breel Embolo.
W drugiej połowie francuski klub zwiększył obroty. Kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Wilfried Singo.
𝐖𝐈𝐋𝐅𝐑𝐈𝐄𝐃 𝐒𝐈𝐍𝐆𝐎!🚀🚀🚀 𝐆𝐎𝐋 𝐌𝐀𝐑𝐙𝐄𝐍𝐈𝐄!😱 Fenomenalne uderzenie Iworyjczyka!🔥
Musicie to zobaczyć!👇
📺 Transmisja meczu w Monako w CANAL+ EXTRA3 i CANAL+ online: https://t.co/CSTjelglZW pic.twitter.com/MHipciKTdG
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 22, 2024
W 70. minucie ponownie do siatki gości trafił Minamino, a wynik spotkania na 5:1 tuż przed końcowym gwizdkiem ustalił Akliouche.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Real kontra Borussia. Cztery gole Lewego, zawalająca się bramka i triplet Królewskich
- Karol Linetty i reprezentacja. Czy warto dać mu jeszcze jedną szansę?
- Prześlij mi Słowaka. Transferowe migracje – skąd ściągamy obcokrajowców?
- Nie obchodził nikogo, ale założył maskę i stał się najskuteczniejszy na świecie
- Zachowanie kibiców udowodniło, że Zalewski nie ma czego szukać w Romie
Fot. Newspix