Niespodziewanie letnim mistrzem Polski w skokach narciarskich został Klemens Joniak. 19-letni zawodnik, reprezentujący LKS Poroniec Poronin, wyprzedził znacznie bardziej doświadczonych zawodników, w tym broniącego tytułu Dawida Kubackiego.
Joniak został najmłodszym mistrzem kraju od 1998 roku. Wtedy zawody wygrał Krystian Długopolski. Samo miejsce na podium – nie mówiąc już o zwycięstwie – w wykonaniu 19-latka, jest sporą sensacją. Trudno jednak zrzucać to choćby na karb braku przeliczników za wiatr, których w dzisiejszych zawodach nie było, bo… awarii uległ system, który się nimi zajmował.
Już w kwalifikacjach Joniak pokazał bowiem niezłą formę, zajął tam piąte miejsce. Swoją drogą tę serię wygrali trzej skoczkowie – ex aequo na pierwszym miejscu byli Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Maciej Kot. Czyli zawodnicy, po których można się było spodziewać niezłego skakania.
I w sumie w konkursie skakali zgodnie z oczekiwaniami, ale już po pierwszej serii to Joniak był najlepszy, po znakomitym skoku na 104,5 metra. Nastolatek o 2,5 punktu wyprzedzał po nim Wąska, a dalej uplasowali się Kot i Kubacki. Z naszych „pucharowców” szósty był Aleksander Zniszczoł, lider naszej kadry z ostatniej zimy, a ósmy Piotr Żyła, ale on wraca do skakania po urazie.
Druga seria? To kolejny świetny skok Joniaka, który mimo obniżonej belki skoczył 102 metry i nie tylko utrzymał, ale też powiększył przewagę nad drugim Wąskiem do niemal 10 punktów. Wąsek – triumfator cyklu Letniego Grand Prix – został w konsekwencji wicemistrzem Polski, a trzeci był Dawid. Na czwarte miejsce wskoczył Kacper Juroszek, który wykorzystał słabszy skok Maćka Kota. Ten ostatecznie był – jak to on – piąty.
Wyniki:
- Klemens Joniak 104,5 i 102 m (274,2 pkt).
- Paweł Wąsek 102,5 i 99,5 m (265,7 pkt).
- Dawid Kubacki 98,5 i 98,5 m (255,2 pkt).
- Kacper Juroszek 97,5 i 99 m (253,7 pkt).
- Maciej Kot 102 i 94,5 m (250,7 pkt).
- Piotr Żyła 97 i 97,5 m (249,7 pkt).
Fot. Instagram Klemensa Joniaka