Reklama

11 zawodniczek w 15 lat. Czerwona flaga u nowego trenera Igi?

Kacper Marciniak

Autor:Kacper Marciniak

17 października 2024, 16:12 • 3 min czytania 7 komentarzy

Wim Fissette bez wątpienia ma imponujące CV – patrząc na sukcesy, jakie osiągały jego zawodniczki, a także na ich nazwiska. Jedna rzecz u nowego szkoleniowca Igi Świątek może nas jednak niepokoić. W swojej 15-letniej karierze trenerskiej Belg prowadził aż 10 zawodniczek (Polka będzie jedenastą). I z żadną nie pracował – jednym ciągiem – dłużej niż 3 lata.

11 zawodniczek w 15 lat. Czerwona flaga u nowego trenera Igi?

Kierując się prostą logiką: jeśli jesteś dobry, to nikt nie powinien chcieć się ciebie pozbywać. A jednak: dla Fissette zakończenie współpracy z tenisistką to chleb powszedni. Bywało nawet, że Belg rozstawał się po upływie kilku miesięcy. Przywołać możemy tu niesławną historię z Qinwen Zheng, kiedy doświadczony trener postanowił niespodziewanie wrócić do obozu Osaki – za co Chinka miała do niego olbrzymi żal.

Czy jednak brak stabilności w karierze Fissette to aż taki problem? Pewnie nie do końca, bo tenis jest też taką dyscypliną, w której trenerzy często nie zagrzewają miejsca na dłużej. Mówiła nam o tym Justyna Kostera, dziennikarka Eurosportu:

– Fissette krótko prowadził zawodniczki? Nie w każdym przypadku tak przecież było. Poza tym, trzeba spojrzeć na to, że to Iga po prostu długo była ze swoimi dotychczasowymi trenerami. Porównując ją z innymi tenisistkami będącymi w tourze, to przeważnie ten okres współpracy zawodniczki ze szkoleniowcem trwa około dwóch lat. Ale są też przypadki, gdzie kończy się to szybciej, jak choćby u Coco Gauff i Brada Gilberta. Tymczasem Fissette, dla przykładu, prowadził Azarenkę łącznie przez kilka sezonów. Clijsters – trzy lata. Więc to też nie jest tak, że ma na swoim koncie jedynie krótkie współprace – mówiła ekspertka.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że Belg trenował Azarenkę w latach 2015-2016 i 2018-2020. Tak więc jego rekord, jeśli chodzi o ciągłą pracę z jedną tenisistką wynosi trzy sezony. Czy to faktycznie mało? Przyjrzyjmy się innym topowym szkoleniowcom, z którymi łączona była Iga Świątek.

Reklama

Sascha Bajin najdłużej pracował z Osaką, również przez trzy sezony (2018-2020). Brad Gilbert praktycznie z każdym zawodnikiem lub zawodniczką miał maksymalnie kilkunastomiesięczną współpracę – wyjątkiem jest jednak jego pierwszy podopieczny, czyli Andre Agassi, którego trenował przez osiem sezonów z rzędu. Znany z trudnego charakteru Stefano Vukov był w sztabie Jeleny Rybakiny natomiast przez pięć lat.

Można też przywołać Davida Witta, o którym w kontekście wymarzonego trenera dla Świątek, mówiła nam Klaudia Jans-Ignacik z Canal+. On pracował z Venus Williams przez osiem sezonów, a z Jessicą Pegulą przez pięć. Tymczasem Darren Cahill (wymarzony trener Igi Joanny Sakowicz-Kosteckiej) miał trzyletnią współpracę z Lleytonem Hewittem, czteroletnią z Andre Agassim i łącznie pięcioletnią z Simoną Halep. No i nie szukając daleko: Tomasz Wiktorowski, przed Świątek, ponad sześć lat spędził na pracy z Agnieszką Radwańską.

Jakie z tego wnioski? W porównaniu do wielu innych trenerów: Wim Fissette faktycznie nie zaliczył jeszcze bardzo długiej, owocnej współpracy. Ale to wcale nie tak, że wszędzie zostawiał za sobą spalony most. Jedyną ex-podopieczną, która wypowiadała się o nim nieprzychylnie na łamach mediów, była właśnie Qinwen Zheng.

Teraz natomiast Belg będzie miał czystą kartę i pełne zaufanie. Liczymy oczywiście, że poprowadzi Igę Świątek do kolejnych sukcesów, tak jak to robił z Osaką czy Clijsters.

Czytaj więcej o ludziach Igi Świątek:

Fot. Newspix.pl

Reklama

 

Na Weszło chętnie przedstawia postacie, które jeszcze nie są na topie, ale wkrótce będą. Lubi też przeprowadzać wywiady, byle ciekawe - i dla czytelnika, i dla niego. Nie chodzi spać przed północą jak Cristiano czy LeBron, ale wciąż utrzymuje, że jego zajawką jest zdrowy styl życia. Za dzieciaka grywał najpierw w piłkę, a potem w kosza. Nieco lepiej radził sobie w tej drugiej dyscyplinie, ale podobno i tak zawsze chciał być dziennikarzem. A jaką jest osobą? Momentami nawet zbyt energiczną.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Komentarze

7 komentarzy

Loading...