Trent Alexander-Arnold najprawdopodobniej opuści w końcu rodzinny Liverpool. Jak przekazał na portalu X Ramon Alvarez de Mon, 26-letni defensor jest już dogadany z nowym klubem. Pracodawcą Anglika ma zostać w przyszłym roku Real Madryt.
Trent Alexander-Arnold jest wychowankiem Liverpoolu. W pierwszej drużynie zadebiutował w 2016 roku. Dla “The Reds” rozegrał już łącznie 319 spotkań, w których zdobył 19 bramek i zanotował aż 83 asysty. Z klubem z Anfield sięgnął przez ten czas po triumf w Premier League, Lidze Mistrzów, Superpucharze Europy, Klubowych Mistrzostwach Świata, Pucharze Anglii i w meczu o Tarczę Wspólnoty. Dwukrotnie zwyciężał również w rozgrywkach Pucharu Ligi Angielskiej.
Wiele wskazuje na to, że obecny sezon jest jego ostatnim w Liverpoolu. Kontrakt obrońcy wygasa w czerwcu 2025, a sam zawodnik jest zdeterminowany, by opuścić “The Reds”. 26-latek nie może narzekać na brak ofert.
Jak donosi na portalu X Ramon Alvarez de Mon, Anglik jest bardzo bliski przenosin do ekipy Carlo Ancelottiego. – Arnold mówi „tak” Realowi Madryt. Istnieje całkowita zgoda co do jego przyjścia w 2025 r., choć oczywiście nic nie zostało jeszcze podpisane. Nie wyklucza się przesunięcia zawarcia umowy na styczeń – precyzuje. Najprawdopodobniej, obrońca zasili szeregi “Królewskich” latem przyszłego roku.
🚨 Arnold da el sí al Real Madrid. Hay un acuerdo total para que llegue libre en 2025, aunque obviamente no hay nada firmado. La posibilidad de que su fichaje se adelante a enero no está descartada, pero es complicada. Más detalles en el canal. pic.twitter.com/z5O0pv69Q3
— Ramón Álvarez de Mon (@Ramon_AlvarezMM) October 17, 2024
Na raze Alexander-Arnold musi skupić się na grze dla “The Reds”. W niedzielę lider Premier League podejmie na Anfield Chelsea.
Z kolei “Królewscy” nie przestają gonić Barcelony w walce o mistrzostwo Hiszpanii. Już za dwa dni szyki spróbuje im pokrzyżować Celta Vigo.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Przestańmy żartować, że Dawidowicz zbawi naszą obronę
- „Karierowiczka. Najlepsza specjalistka. Zawładnęła wszystkim”. Historia Darii Abramowicz
- Probierzowy środek pola, czyli niekończące się poszukiwania
- Trela: Importowany gen zwycięzcy. Tuchel nadzieją Anglików na ostatni krok
Fot. Newspix