Reprezentacja Meksyku w Puebli zmierzyła się z Valencią. Niezbyt często się zdarza, że drużyna narodowa gra przeciwko klubowi. Tym razem tak było i nie było to przyjemne spotkanie dla podopiecznych Javiera Aguirre, którzy zremisowali z ekipą z Primera Division. Warto wspomnieć, że Meksyk wygrywał już 2:0.
W ostatnich trzech spotkaniach Meksyk wygrał tylko z Nową Zelandią i zaliczył dwa remisy przeciwko Kanadzie i Valencii. Meksykańscy kibice się niecierpliwią i żądają zmian. Po meczu przeciwko drużynie z Walencji na trybunach można było usłyszeć głośne „Wynocha Aguirre!” („¡Fuera, Aguirre!”)
Meksyk zaliczył zaledwie remis z Valencią, która w LaLiga jest na 18. miejscu i na razie walczy o utrzymanie w lidze. Jak doszło do tego spotkania? Meksyk miał problem ze znalezieniem rywala, który będzie chciał z nim zagrać w tym terminie. Większość reprezentacji gra w rozgrywkach eliminacyjnych lub w Lidze Narodów. Wybór padł na ekipę z Hiszpanii, bo zażyczyła sobie najmniej (500 tys. euro) spośród wszystkich potencjalnych przeciwników.
Teraz przed Meksykiem jeszcze trudniejszy rywal. We wtorek zmierzą się z reprezentacją USA prowadzoną przez Mauricio Pochettino. Ostatnie starcie obu ekip, w marcu obecnego roku w ramach Ligi Narodów CONCACAF, skończyło się zwycięstwem Amerykanów 2:0.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Rocznica Probierza? W Polsce bez zmian
- Bednarek i Dawidowicz totalnie zagubieni. To była różnica klas [NOTY]
- Rewolucyjny ruch Probierza. Zagraliśmy ustawieniem 0-5-2! [KOMENTARZ]
- Lewandowski: Brakuje schematów, czasami pójścia w ciemno
Fot. Newspix