Reprezentacja Polski przegrała z Portugalią 1:3. W samej końcówce podopieczni Michała Probierza na kilka minut złapali kontakt, ale po samobójczym trafieniu Jana Bednarka goście znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Chwilę wcześniej w polu karnym rywali upadł Michael Ameyaw, a Polacy domagali się anulowania gola i podyktowania rzutu karnego. – Faktem bezspornym jest to, że Semedo trafił w stopę Ameyawa, to jasne – skomentował sytuację Rafał Rostkowski w programie Kanału Sportowego „Loża Piłkarska”.
Do zdarzenia doszło na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
– Faktem bezspornym jest to, że Semedo trafił w stopę Ameyawa, to jasne. Moim zdaniem decydujące było jednak to, że było to lekkie trącenie, które nie mogło go przewrócić. Nie było to trafienie ani bolesne, ani niebezpieczne. Nie była to żadna podstawa do podyktowania karnego – ocenił Rostkowski w „Loży Piłkarskiej”.
𝐊𝐚𝐫𝐧𝐲 𝐜𝐳𝐲 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐚𝐤 𝐧𝐢𝐞 𝐤𝐚𝐫𝐧𝐲❓
Słuchamy Państwa opinii…
🔴📲 Studio po meczu #POLPOR ▶️ https://t.co/oeirMhjSlL pic.twitter.com/BOUHVK0Pxn
— TVP SPORT (@sport_tvppl) October 12, 2024
– Znak zapytania należy postawić przy tym, czy Semedo nie dotknął naszego zawodnika udem czy kolanem, ale tego nie da się stwierdzić, bo żadna powtórka nie daje jasności. Samo dotknięcie nie jest podstawą do rzutu karnego. Nasz zawodnik został dotknięty i się przewrócił – nie ma mowy o karnym. Brak jedenastki jest zrozumiały. Sędziowie nie mogli stwierdzić faulu, bo go nie widać – uważa były arbiter.
Rostkowski ocenił również generalną postawę sędziego Serdara Gozubuyuka z Holandii.
– Nie było blisko perfekcji. To dobry sędzia, ale takich mamy mnóstwo w Polsce. Mam poważne zastrzeżenia. Wprowadził zamieszanie przy golu samobójczym. Swoimi gestami dał do zrozumienia, że gola nie ma. Zachowanie było nieczytelne i wprowadziło zamieszanie. Natomiast dwie żółte kartki dla naszych zawodników protestujących były słuszne – podsumował Rostkowski.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Rocznica Probierza? W Polsce bez zmian
- Bednarek i Dawidowicz totalnie zagubieni. To była różnica klas [NOTY]
- Rewolucyjny ruch Probierza. Zagraliśmy ustawieniem 0-5-2! [KOMENTARZ]
- Lewandowski: Brakuje schematów, czasami pójścia w ciemno
Fot. Newspix