Niezawodny jest szwedzki portal fotbolldirekt.se w dostarczaniu wypowiedzi piłkarzy w różnym stopniu powiązanych z Lechem Poznań. Wielkie skandynawskie zaciągi Kolejorza sprawiły, że tamtejsze media regularnie raczą nas ciekawymi spostrzeżeniami ekstraklasowiczów – ostatnio Alexa Douglasa.
Złapany przez dziennikarzy obrońca Lecha powiedział kilka ciepłych słów pod adresem kibiców drużyny z Poznania: – Nasi kibice potrafią być naprawdę fanatyczni, naprawdę dużo krzyczą. Powiedziałbym, że to taka dobra kultura stania na trybunach.
Reprezentant Szwecji przekonuje również, że w Polsce nie doświadczył rasizmu. – Póki co właściwie niczego takiego nie zauważyłem. W każdym razie nie przez ten czas, który spędziłem w Polsce – mówił Douglas.
Defensor odniósł się też do ostatniego wywiadu Jespera Karlstroma, który opowiadał szwedzkim mediom o zachowaniu jednego z kibiców i modzie na “syte koty”: – Powiedziano mi o tym, kiedy przyjechałem. Wiedziałem, że kibice w zeszłym sezonie nie byli zbyt zadowoleni, ale teraz są szczęśliwi, bo też jesteśmy w o wiele lepszej sytuacji.
Liderzy Ekstraklasy kolejnych powodów do radości mogą przysporzyć swoim kibicom dopiero po przerwie reprezentacyjnej. W przyszłą sobotę Lech zagra w meczu na szczycie z Cracovią.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sensacyjne powołania Michała Probierza – co z nich wynika w praktyce?
- Trela: Ciemna strona mocy. Kryzys wizerunkowy Juergena Kloppa w Niemczech
- Sześciu różnych Polaków z golem dla GKS-u w jednym meczu. Rekord chyba nie do pobicia
Fot. Newspix