Ach, ta kapryśna pogoda! Kolejne kuriozum w sprawie okręgowego Pucharu Polski

Tak jak można było podejrzewać – to jeszcze nie koniec pasjonujących perypetii z udziałem władz podokręgu MZPN Nowy Sącz. Wczoraj prezes Popradu Muszyna poinformował, że jego drużyna nie ma zamiaru rozgrywać meczu z Popradem Rytro w Barcicach, tak jak planowano wcześniej. Dziś do klubu wpłynęło pismo, na mocy którego związkowcy decydują się na przeniesienie miejsca rozegrania spotkania. Tłumaczenie takiej decyzji jest… no cóż, kuriozalne.

To oczywiście reakcja na oświadczenie Stanisława Sułkowskiego, prezesa Popradu Muszyna, w którym mogliśmy przeczytać:

– Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy grać meczu pucharowego z Rytrem na stadionie w Barcicach.

No i faktycznie, na stadionie w Barcicach nie wydarzy się w środę nic. Teraz rywalizacja ma być przeniesiona do Rytra. Na to przynajmniej liczą władzę podokręgu, które dziś wysłały do klubu pismo w tej sprawie.

– W związku z trudnościami pogodowymi Komisja Gier Podokręgu Nowy Sącz odwołuje zaplanowane na dzień 9 października 2024 roku o godzinie 15:00 w Barcicach spotkanie pucharowe oraz związane z tym wydarzeniem spotkanie towarzyszące – czytamy.

Dalej jest jeszcze lepiej, bo mecz, który niedawno był finałem, a potem został finałem amatorskim, teraz już oficjalnie staje się półfinałem: – Półfinał Pucharu Polski Poprad Rytro – Poprad Muszyna odbędzie się zgodnie z terminarzem, tj. 9 października 2024 o godzinie 15:30. Miejscem spotkania będzie stadion Popradu Rytro.

Szybka lekcja geografii. Rytro leży tuż obok Barcic – sprawdziliśmy, oba stadiony dzieli odległość 5,3 kilometra. Google Maps wylicza, że trasę tę można pokonać samochodem w sześć minut. Niewiele więc wskazuje na to, by warunki pogodowe utrudniające rozegranie meczu w Barcicach, nie miały się przyczynić do utrudnienia rozgrywki w Rytrze.

Choć oczywiście mogą przeszkodzić w związanym z tym wydarzeniem spotkaniu towarzyszącym. Wczoraj Rozrywkowy Nowy Sącz zdradzał kulisy organizacji finału (czy tam już półfinału, kto by się tym przejmował…) – z informacji portalu wynika, że mecz miał się odbyć w Barcicach z uwagi na specjalne plany prezesa podokręgu MZPN Nowy Sącz, pana Pawła Cieślickiego.

Jak informuje Rozrywkowy Nowy Sącz, pan prezes planował przy okazji meczu uroczystości związane z jego wieloletnią pracą na rzecz związku, w tym odsłonięcie pamiątkowej tablicy. Właśnie z tego powodu, w imię sprzeciwu wobec wcześniejszych słów Pawła Cieślickiego, Poprad Muszyna odmówił udziału w spotkaniu, jeśli zostanie ono rozegrane w Barcicach.

Pytamy więc dziś w klubie, czy przystąpią do rywalizacji w Rytrze:

– Oczywiście, zagramy w Rytrze. Nie chcieliśmy grać w Barcicach, bo stamtąd pochodzi prezes Cieślicki – słyszymy w odpowiedzi.

I tak się będą pewnie jeszcze przekomarzać w tym podokręgu nowosądeckim, bo tu nie chodzi tylko o sport, ale też o to, kto komu utrze nosa. Dziś wszystko wskazuje na to, że w środę odbędzie się jakiś mecz w Rytrze. No, chyba że do tego czasu znowu coś się zmieni i znów ktoś kogoś urazi. Albo faktycznie w rozegraniu spotkania przeszkodzą fatalne warunki pogodowe zapowiadane w pobliskich Barcicach.

Z litości już nawet nie przedstawimy przyszłotygodniowej prognozy pogody dla tego rejonu Polski…

CZYTAJ O TEJ SPRAWIE NA WESZŁO:

• Telefon parzy. Sandecja zagra w okręgowym pucharze i podobno tak miało być
• Reakcja klubu po naszej publikacji. „Nie będziemy grać”

Fot. Newspix