Po ośmiu meczach Śląsk Wrocław nadal pozostaje bez zwycięstwa w Ekstraklasie. W sobotę mimo prowadzenia w Lublinie przegrał 1:2 z Motorem. Coraz głośniejsze są komentarze o zwolnieniu trenera Jacka Magiery. W obronę wziął go natomiast bramkarz Rafał Leszczyński.
– Jeśli ktoś sugeruję zmianę trenera, to uważam, że byłaby to najgłupsza i najbardziej nieudolna rzecz ze strony rządzących, bo Jacek Magiera nie raz udowadniał, że potrafi zrobić magiczne rzeczy. Potrafi w trudnych i kryzysowych momentach dźwignąć zespół do góry i tak będzie tym razem. Potrzebujemy cierpliwości, zrozumienia i wsparcia ze strony kibiców, bo to jest teraz ważne dla tych młodych graczy. Jeśli odczują brak wsparcia i zacznie się tzw. jazda, to będzie im pętało nogi. Wszystkim nam leży na sercu dobro tego klubu. Każdy z nas chce dla tego klubu zasuwać i zrobimy wszystko, żeby podnieść się – powiedział w „TVP Sport” Rafał Leszczyński bramkarz Śląska.
Ulegając 1:2 Motorowi Lublin, wrocławianie przegrali w sobotę czwarty mecz w Ekstraklasie. Wciąż czekają na pierwszą wygraną. Z czterema punktami zamykają ligową tabelę, choć należy podkreślić, że Śląsk ma dwa zaległe spotkania.
Winy za taki stan rzeczy nie należy upatrywać jedynie w trenerze czy zawodnikach, ale również osobach zarządzających. To one doprowadziły do sprzedaży Erika Exposito i Nahuela Leivy – dwóch najlepszych piłkarzy, nie gwarantując odpowiednich wzmocnień.
– Mamy dwunastu nowych zawodników. To całkowicie nowy zespół i do tego dużo młodszy. Odeszli doświadczeni piłkarze, którzy mieli dużą jakość. Poza mną, Szwanim (przyp. red. – Petr Schwarz) i Kubą Świerczokiem, to wszyscy są z dwójką z przodu. Wszyscy razem do tej sytuacji doprowadziliśmy i wszyscy razem z niej wyjdziemy. Czy zawodnicy, czy sztab – każdy z nas idzie w jednym kierunku. Każdy pójdzie za drugiego w ogień i tak będzie do samego końca. Potrzebujemy przełamania – dodał Leszczyński.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Goncalo Feio – zgody, układy, kosy [PRZEWODNIK]
- „Stolarz”, bułgarskie wino, komuna. Historia zgody Śląska i Motoru
- Rafał Górak: Przeraża mnie anonimowość. Ludzie wierzą w każde napisane słowo [WYWIAD]
Fot. Newspix