Jakub Myszor nie dokończył niedzielnego meczu Ruchu Chorzów ze Stalą Stalowa Wola. Pomocnik Niebieskich został wyrzucony z boiska za obraźliwe gesty skierowane do sędziego.
Myszor został zawodnikiem Ruchu ledwie kilka tygodni temu, po tym jak okazało się, że po powrocie Marka Papszuna ofensywny pomocnik Rakowa nie będzie miał zbyt dużych szans na grę. 22-latek przeniósł się więc do tegorocznego spadkowicza z Ekstraklasy na zasadzie rocznego wypożyczenia.
W Chorzowie faktycznie dostał od razu możliwość gry. Wystąpił już w trzech spotkaniach Ruchu, kiedy dla pierwszej drużyny Rakowa w całym 2024 roku zagrał ledwie pięć razy. Spotkania w Stalowej Woli nie zaliczy jednak do udanych.
Choć zagrał od początku, to już w 13. minucie zarobił żółtą kartkę, a w 64. został usunięty z boiska po tym jak w kierunku sędziego wykonał obraźliwy gest trzymając się za krocze i wykonując wulgarne ruchy. Kara pewnie nie skończy się na wcześniejszym zakończeniu tego meczu, ale pomocnikiem może zająć się również Komisja Dyscyplinarna.
Także jego koledzy nie zaprezentowali się najlepiej. Przegrali 0:2 na boisku beniaminka i w tabeli zaplecza Ekstraklasy zajmują dopiero 11. miejsce. Z kolei Stal odniosła dopiero pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, ale wciąż okupuje ostatnią lokatę.
Jakub Myszor. pic.twitter.com/jPCs3gM0tQ
— Spanky (@Spanky_00) September 29, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ogarnięty piłkarz i niespecjalnie ogarnięty sędzia na boisku w Kielcach
- Legia znowu bez wygranej. Smutne urodziny Luquinhasa
- Goncalo Feio – zgody, układy, kosy [PRZEWODNIK]
- „Stolarz”, bułgarskie wino, komuna. Historia zgody Śląska i Motoru
Fot. Newspix