Reklama

Niels Frederiksen: To był mój najtrudniejszy mecz

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

29 września 2024, 19:27 • 2 min czytania 1 komentarz

Lech Poznań po bardzo ciekawym i emocjonującym spotkaniu wyrwał trzy punkty Koronie w drugiej połowie meczu w Kielcach. Zwycięstwo 3:2 nie przyszło łatwo, co potwierdził trener zwycięskiej drużyny, Niels Frederiksen.

Niels Frederiksen: To był mój najtrudniejszy mecz

Przypomnijmy, że na stadionie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach zaczęło się bardzo źle dla gospodarzy. Lech szybko objął prowadzenie za sprawą debiutanckiego trafienia Walemarka, ale mimo przewagi na boisku dał się zaskoczyć. Gospodarze wyrównali i przejęli inicjatywę, a po zmianie stron wyszli nawet na prowadzenie. Potem jednak przebudził się ponownie szwedzki napastnik i swoim drugim i trzecim golem w tym spotkaniu przechylił szalę zwycięstwa na korzyść lidera Ekstraklasy.

Gracze Kolejorza zmazali więc plamę z pucharowej wpadki z Resovią w środku tygodnia, a szkoleniowiec poznańskiej ekipy, Niels Frederiksen przyznał, że to było jego najtrudniejsze spotkanie odkąd zasiadł na ławce trenerskiej poznańskiej drużyny.

– Przede wszystkim cieszymy się wygranej, bo najważniejsze to, czy się zwycięża czy przegrywa. To był trudny mecz, być może najtrudniejszy w sezonie. Rywale prezentowali się bardzo dobrze. Na końcu zadecydowała nasza piłkarska jakość, ale rywal był momentami na podobnym poziomie. Musimy bardziej kontrolować mecz i lepiej utrzymywać się przy piłce, ale cieszymy się z wygranej. Trzy punkty są najważniejsze – przyznał duński szkoleniowiec.

Na zakończenie wypowiedział się jeszcze na temat sytuacji zdrowotnej jednego ze swoich podopiecznych. Po raz kolejny Ali Gholizadeh opuścił boisko przy asyście sztabu medycznego, choć w trakcie spotkania nie było widać żadnej sytuacji, w której mogło dojść do ewentualnego urazu. Sprawa jednak może być poważna.

Reklama

Nie wiem, co się stało z Gholizadehem. Wygląda na to, że ma kłopoty z kolanem. Nie wiemy, jak do tego doszło. Musimy go zbadać, on sam też nie wie, co się stało – powiedział Frederiksen.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Erik ten Hag może się już po tym nie podnieść. Tottenham rozjechał Manchester United

Michał Kołkowski
3
Erik ten Hag może się już po tym nie podnieść. Tottenham rozjechał Manchester United

Ekstraklasa

Anglia

Erik ten Hag może się już po tym nie podnieść. Tottenham rozjechał Manchester United

Michał Kołkowski
3
Erik ten Hag może się już po tym nie podnieść. Tottenham rozjechał Manchester United

Komentarze

1 komentarz

Loading...