Reklama

Pique mówi o wadach bycia piłkarzem: Trzeba wstawać o 9-10 rano

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

12 września 2024, 14:00 • 2 min czytania 31 komentarzy

Gerard Pique miał świetną karierę piłkarską i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Z reprezentacją Hiszpanii zdobył zarówno mistrzostwo świata, jak i Europy, a z Barceloną trzy razy sięgał po Ligę Mistrzów. Zarobił grube miliony z gry w piłkę, a teraz mówi o tym, co jest najgorsze w byciu piłkarzem, czym rozzłościł sporą część fanów.

Pique mówi o wadach bycia piłkarzem: Trzeba wstawać o 9-10 rano

– Ludzie myślą, że bycie piłkarzem jest takie mega fajne, ale czasami po prostu nie masz ochoty tego robić. Pomyśl o tym, wstawanie o 9-10 rano, noszenie krótkich spodenek i ciągłe trenowanie taktyki oraz strategii. To uciążliwe! – zaczął Pique w rozmowie z Ibaiem Llanosą.

– Tak, fajnie jest być piłkarzem, ale nie jest to aż tak atrakcyjne. Nie codziennie mamy ochotę grać w piłkę nożną, jeśli gra się w nią od dwudziestu czy dwudziestu pięciu lat – dodał.

Słychać w głosie Gerarda Pique wypalenie zawodowe. Piłka go wymęczyła niemiłosiernie, ale nie powinien zapominać o tym, co mu dał futbol i tego, że setki milionów dzieci na całym świecie marzy o takiej karierze, jaką zrobił Hiszpan i chętnie z nim bym się zamieniły miejscami. A to, co określa 37-latek, wadami tego zawodu, odbierałyby jako coś normalnego.

Umówmy się, to nie jest wielkie poświęcenie, żeby wstawać codziennie o 9 rano, żeby grać w piłkę, gdy ogromna cześć społeczeństwa musi być na nogach nawet kilka godzin wcześniej i wykonywać prace, które nie do końca im odpowiadają. I nic więc dziwnego, że w sieci oberwało się Pique za te słowa.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Nespix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

31 komentarzy

Loading...