W akademii Legii Warszawa szkolić będzie się 17-letni Jan Kniat, który jest nie tylko młodzieżowym reprezentantem Polski, ale też wychowankiem Lecha Poznań.
O decyzji Kniata informuje Legia.net, która profilowo porównuje go do Luki Modricia. Temat przenosin młodego zawodnika z Poznania do Warszawy pojawił się ponoć już w końcówce 2023 roku, ale wówczas kluby nie doszły do transferowego porozumienia. W czerwcu 2024 roku kończył mu się jednak kontrakt z Kolejorzem i od lata chłopak jest piłkarzem Legii.
Do pierwszego składu u Goncalo Feio przed nim długa droga, ale taki ruch to swojego rodzaju mini-powrót do czasów klubowych rządów Bogusława Leśnodorskiego, który wyjątkowo lubił grać na nosie Lechowi Poznań. Wyjął z niego Bartosza Bereszyńskiego, Kaspera Hamalainena, Krystiana Bielika i niewiele brakowało do przechwycenia innej perełki – Karola Linettego. Wszystko było w zasadzie na ostatniej prostej, ale Legia się wycofała. Maciej Wandzel poprosił, by tego nie robić, bo… zrobiło mu się Lecha żal.
Inna sprawa, że w ostatnich latach akademia Legii Warszawa regularnie produkuje zdolnych piłkarzy, którzy wcale nie przebijają się do pierwszego składu klubu z Łazienkowskiej, tylko najpierw wzmacniają drużyny innych klubów Ekstraklasy, a następnie ich budżety. Tak było chociażby z Mateuszem Praszelikiem, Sebastianem Walukiewiczem, Łukaszem Łakomym, Arielem Mosórem czy Szymonem Włodarczykiem.
Potrafi przymierzyć z dalszej odległości zawodnik trampkarzy Lecha Poznań, Jan Kniat 😉 Więcej efektownych goli 🔵⚪️ oraz między innymi skrót ze zwycięstwa rezerw Kolejorza w Ostródzie w nowym odcinku programu Akademia Flash, polecamy 👇https://t.co/R04iel336o pic.twitter.com/RWgLxeeOEl
— Akademia Lecha Poznań (@AkademiaLP) November 10, 2021
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
- Śląsk pracuje na kolejny medal. Ale w „Pro Charity System”
- Dyrektor Akademii Lecha: To wtedy piłkarze powinni wyjeżdżać z Polski
Fot. Instagram