Reklama

Kramer bardzo blisko zmiany klubu. „Będę bardzo zaskoczony, jeśli to się wysypie”

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

12 września 2024, 15:45 • 2 min czytania 19 komentarzy


Kramer bardzo blisko zmiany klubu. „Będę bardzo zaskoczony, jeśli to się wysypie”

Jednak zmiana planów? Jak informuje Tomasz Ćwiąkała z „Canal+Sport” Blaż Kramer jest bardzo blisko przenosin do Konyasporu. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Słoweniec zostanie w Legii do końca sezonu, jednak najwidoczniej Turcy przekonali go do siebie.

– Biorąc pod uwagę relacje na linii – Blaz-Konya, nic nie powinno zdziwić, ale jednak będę baaardzo zaskoczony, jeśli to się wysypie – napisał Tomasz Ćwiąkała na portalu X, dawniej Twitter. Dziennikarz nawiązuje do sytuacji z połowy lipca, kiedy to napastnik był już w Turcji, przeszedł testy medyczne, pozował do zdjęć w koszulce Konyasporu, a finalnie nie doszło do transferu, bo wraz z agentem dorzucili na spotkaniu nowe wymagania dot. kontraktu. Teraz podobno doszli do finalnego zrozumienia.

Reklama

Kramer świetnie wszedł w nowy sezon, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, strzelił 5 goli i zaliczył 4 asysty. 28-letni napastnik ma ważny kontrakt z Legią tylko do końca tego sezonu. Podczas letniego okienka transferowego dużo się dzieje wokół jego osoby. Wydawało się, że też blisko jest przenosin do Slovana Bratysława, który awansował do fazy ligowej Ligi Mistrzów, ale Słoweniec ostatecznie wolał zostać w Warszawie, nie otrzymał takich warunków finansowych, jakich oczekiwał.

– Nie oczekuję milionów euro, ale jeśli odchodzę z tak renomowanego klubu jak Legia, to muszę odejść do jeszcze lepszego – mówił ostatnio w rozmowie ze słoweńskimi mediami Blaż Kramer. Zatem, czy Konyaspor jest lepszym klubem od Legii?

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyk

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
10
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Ekstraklasa

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
10
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Komentarze

19 komentarzy

Loading...