Norwegia wygrała z Austrią w Lidze Narodów, ale meczu nie dokończył Martin Odegaard. Zawodnik Arsenalu okupił wygraną kontuzją.
Norweg wrócił wczoraj do Londynu, gdzie przeszedł bardziej szczegółowe badania. Detale dotyczące urazu poznamy dopiero na piątkowej konferencji Mikela Artety przed meczem z Tottenhamem, ale już teraz wiadomo, że Martina Odegaarda czeka przymusowa przerwa.
Ole Sand, lekarz reprezentacji Norwegii powiedział gazecie VG, że tego typu urazy kostki goją się przez trzy tygodnie. – To co do tej pory uzyskaliśmy dzięki badaniu w Londynie, to fakt, że prawdopodobnie nie doszło do złamania. Arsenal jest tego niemal pewien. W przypadku złamania przerwa może potrwać od sześciu tygodni wzwyż.
Trzy tygodnie pauzy oznaczają, że Odegaard opuści pięć meczów, m.in. spotkanie Ligi Mistrzów przeciwko Atalancie i mecz z Manchesterem City. Oprócz niego na liście kontuzjowanych znajdują się Rice, Odegaard, Calafiori i Merino.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Smolarow: Zawód trenera alienuje ze społeczeństwa, stajesz się odludkiem
- Korona odgrzewa kotlet z prezesowskiej karuzeli
- Pobiła rekord Europy, wiedząc, że ma raka. „U mnie tak jest: albo grubo, albo wcale” [REPORTAŻ]
- Jak nie strzelić gola, ale trwale zapisać się w pamięci kibiców. Przedstawia Patryk Klimala
- Chorwacja pokazała, że Walukiewicz nadal ma spore deficyty. Co może go czekać w Torino?
Fot. Newspix