W rozmowie z Tomaszem Brożkiem z Interii były bramkarz Celticu, a obecnie trener bramkarzy Wisły Kraków, Łukasz Załuska, opowiedział o klimacie towarzyszącym meczom reprezentacji Szkocji na ich terenie. 42-latek nie ma wątpliwości, że atmosfera spotkania będzie bardzo gorąca: Tam będzie piekło – przekonuje.
Łukasz Załuska reprezentował barwy szkockiego zespołu w latach 2009-2015. Jako rezerwowy bramkarz The Bhoys zaliczył 50 występów, w których zanotował 23 czyste konta. W rozmowie z Interią przywołuje swoją wizytę na Hampden Park w roli widza:
– Pamiętam, że jeszcze jako zawodnik Celticu podczas przerwy reprezentacyjnej postanowiłem zabrać syna na mecz, który wyjątkowo odbywał się nie na Hampden, a na naszym stadionie. To było spotkanie Szkocja – Anglia. Muszę powiedzieć, że hymn Szkotów, kibice w kiltach… To robi ogromne wrażenie – wspomina były bramkarz Celticu.
I dodaje: – Tam będzie piekło. To będzie tak niezwykle gorąca atmosfera, że Polacy muszą się wcześniej na to po prostu odpowiednio przygotować.
Zdaniem byłego reprezentanta Polski, taki stan rzeczy wynika z kultury kibicowskiej Szkotów:
– Takie jest też typowe wyspiarskie kibicowanie. Trybuny żyją coraz bardziej wraz z każdą groźną sytuacją, czy nawet wślizgiem. Aura jest naprawdę niepowtarzalna. Nasza kadra będzie więc miała ciężkie przetarcie ze Szkotami. Także pod względem piłkarskim – przestrzega Załuska.
Początek meczu ze Szkocją o godz. 20:45.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- O CO WALCZYMY W TEGOROCZNEJ LIDZE NARODÓW?
- WYSPIARZE NAM LEŻĄ. PRZEZ PÓŁ WIEKU TYLKO RAZ PRZEGRALIŚMY
- KRYSTIAN BIELIK, TOM BRADY I TRANSFEROWE REKORDY – CO SIĘ WYPRAWIA W BIRMINGHAM CITY?
Fot. Newspix