Reklama

Mistrz Europy świeżo po transferze nabawił się kontuzji

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

20 sierpnia 2024, 13:20 • 2 min czytania 1 komentarz

W minioną sobotę Alvaro Morata zadebiutował w Milanie. Mistrz Europy w swoim pierwszym meczu na San Siro zdobył bramkę, “Rossoneri” zremisowali jednak 2:2 z Torino. Okazało się, że Hiszpan nabawił się w tym starciu kontuzji i czeka go krótka pauza. 

Mistrz Europy świeżo po transferze nabawił się kontuzji

Według redakcji “Sport Italia” podczas spotkania z Torino pogłębiła się kontuzja mięśniowa Moraty. Napastnik będzie musiał opuścić mecze z Parmą, Venezią oraz Lazio. Jego absencja może wywołać niemały problem w Milanie. Nadal nie został sprowadzony jego jakościowy zmiennik, a Luka Jović nie posiada na tyle wysokich umiejętności, aby oprzeć na nim linię ataku.

Problemy

Latem Milan wykupił Moratę z Atletico Madryt za 13 milionów euro. Hiszpan podpisał kontrakt ważny do 2028 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że ma już 31 lat, jest to zaskakująca decyzja. Nadzieje co do jego występów są spore. Co prawda jest to piłkarz, do którego przylgnęła negatywna łatka, jednak we Włoszech postrzega się go w lepszy sposób.

Reklama

Alvaro Morata w 131 występach w Serie A zdobył 36 bramek oraz zaliczył 29 asyst. Mówi się, że jego styl gry może pasować do ofensywnej piłki Paulo Fonseki. Jest to napastnik, który bardzo dobrze czuje się w rozegraniu, co może mieć duże znaczenie dla ofensywy “Rossonerich”.

Ostatnio głośno jest we Włoszech na temat Alvaro Moraty nie tylko z powodów boiskowych. Po transferze do Milanu rozstał się po siedmiu latach ze swoją żoną Alice. Przyczyną miała być jej niechęć do wyprowadzki na Półwysep Apeniński. Sam zawodnik w ostatnim czasie musi zmagać się z wieloma oszczerstwami, do których postanowił się odnieść.

Jestem załamany, ale przysięgam, że nigdy nie zdradziłem mojej żony. Jest najważniejszą kobietą w moim życiu. Mam dość ludzi, którzy mówią, że byłem jej niewierny – wyjaśnił Morata.

Zobaczymy jak problemy ze zdrowiem, a także zawiłości w życiu osobistym wpłyną na jego formę w barwach “Rossonerich”.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Reklama

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Bochniewicz: Chciałbym zagrać w Górniku, ale nie wiem, czy będzie mnie chciał

Szymon Piórek
0
Bochniewicz: Chciałbym zagrać w Górniku, ale nie wiem, czy będzie mnie chciał
Ekstraklasa

Dadok zadowolony z gry dla Stali. “Piłkarze mają tu wszystko, czego mogliby oczekiwać”

Antoni Figlewicz
0
Dadok zadowolony z gry dla Stali. “Piłkarze mają tu wszystko, czego mogliby oczekiwać”

Hiszpania

Ekstraklasa

Bochniewicz: Chciałbym zagrać w Górniku, ale nie wiem, czy będzie mnie chciał

Szymon Piórek
0
Bochniewicz: Chciałbym zagrać w Górniku, ale nie wiem, czy będzie mnie chciał
Ekstraklasa

Dadok zadowolony z gry dla Stali. “Piłkarze mają tu wszystko, czego mogliby oczekiwać”

Antoni Figlewicz
0
Dadok zadowolony z gry dla Stali. “Piłkarze mają tu wszystko, czego mogliby oczekiwać”

Komentarze

1 komentarz

Loading...