Trener Jacek Magiera w rozmowie z Canal+ Sport przed meczem Śląska Wrocław z Koroną Kielce poinformował, że Piotr Samiec-Talar z powodu kontuzji będzie pauzował około 4-5 tygodni.
Pomocnik wrocławskiego zespołu doznał urazu w czwartkowym, pamiętnym spotkaniu z St. Gallen, po którym Śląsk w dramatycznych okolicznościach odpadł z eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Samiec-Talar strzelił nawet jednego z goli w niesamowitej remontadzie swojego zespołu, który w kilka minut odrobił trzybramkową stratę. W drugiej połowie jednak wrocławska nawałnica osłabła, a sam 22-latek po starciu z Chimą Okorojim w 67. minucie musiał przedwcześnie zejść z boiska. Jego noga wygięła się w nienaturalny sposób i murawę opuszczał przy pomocy sztabu medycznego. Uraz stawu skokowego od początku pachniał dłuższą przerwą i te przewidywania niestety się potwierdziły.
Samiec-Talar to jedna z najmocniejszych kart w talii Jacka Magiery i jego brak z pewnością będzie odczuwalny w najbliższych tygodniach. W ubiegłym sezonie prezentował się znakomicie i dołożył swoją cegiełkę do nieoczekiwanego wicemistrzostwa Śląska w 31 meczach ligowych dostarczając siedem goli i dziewięć asyst. W obecnej kampanii we wszystkich rozgrywkach zagrał w siedmiu spotkaniach i zanotował bramkę i asystę.
Trener Jacek Magiera w rozmowie przedmeczowej z @CANALPLUS_SPORT poinformował, że przerwa Piotra Samca-Talara z powodu kontuzji potrwa 4-5 tygodni. Czekamy na Ciebie, Sami! 🇮🇹
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) August 18, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wszystkie cuda Franciszka Smudy
- Prezydentka Kielc: Wizerunek Korony wymaga pilnej interwencji [WYWIAD]
- Gdzie się podziała dyscyplina Rakowa Częstochowa?
- Najbardziej pamiętne cytaty Franciszka Smudy
- Lewy i inni. Ludzie polskiej piłki żegnają Smudę