Reklama

Trener Lechii: Potrzebujemy nowych zawodników. Takich, którzy będą liderami

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

04 sierpnia 2024, 10:30 • 2 min czytania 13 komentarzy

W sobotni wieczór Lechia Gdańsk przegrała aż 1:3 z Lechem Poznań. Beniaminek zalicza trudne wejście do Ekstraklasy, gdzie po trzech kolejkach ma na swoim koncie tylko punkcik. Szymon Grabowski, trener „biało-zielonych” apelował na konferencji prasowej o wzmocnienia.

Trener Lechii: Potrzebujemy nowych zawodników. Takich, którzy będą liderami

Wiedzieliśmy, że Lech zrobi wszystko, aby nas zdominować i to się udało. To, co było widoczne, to zbyt wiele naszych błędów całościowych i indywidualnych. To nam nie przystoi, duża praca przed nami. Tego nastawienia i pracy mozolnej potrzebujemy więcej – takim słowami konferencję prasową rozpoczął Szymon Grabowski, cytowany przez portali lechia.net.

W letnim okienku transferowym jak na razie gdańszczanie dokonali czterech transferów. Do klubu przyszli Serhij Bułeca, Karl Wendt, Szymon Weirauch oraz Tomasz Wójtowicz. Trener Grabowski zaznaczał, że Lechia potrzebuje nowych zawodników, żeby móc rywalizować na dobrym poziomie z innymi zespołami w Ekstraklasie.

Wiadomo, że potrzebujemy zawodników. Każdy widzi, że ta kadra potrzebuje zawodników nie tylko do rywalizacji, ale takich, którzy wejdą i będą stanowić o sile drużyny. Potrzebujemy ludzi, którzy będą liderami. Czy to ja, czy sztab, czy właściciel, wszyscy dążymy do tego, aby ten zespół był mocniejszy. Teraz moje zadanie jest takie, żeby ci zawodnicy, którzy są na sto procent byli gotowi na Ekstraklasę – zaznaczył.

W następnej kolejce Lechia Gdańsk podejmie Zagłębie Lubin, które ma na swoim koncie cztery punkty po trzech spotkaniach.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

13 komentarzy

Loading...