Zdaniem „La Gazzetty dello Sport” Dominik Marczuk wkrótce przeniesie się do Lecce. Największy włoski dziennik uważa, że praktycznie wszystko jest jest już przesądzone i brakuje tylko ostatnich szczegółów.
Jeśli Dominik Marczuk dołączy do Lecce, to zastąpi dobrze znanego z występów w Ekstraklasie Pontusa Almqvista, któremu skończyło się wypożyczenie z FK Rostów. „Giallorossi” po odejściu Szweda posiadają deficyt na prawym skrzydle, co może być dobrą informacją dla naszego młodego zawodnika.
#Lecce have shown interest in #JagielloniaBiałystok’s winger Dominik #Marczuk (born in 2003). #transfers
— Nicolò Schira (@NicoSchira) August 1, 2024
Braki na skrzydle
W zeszłym sezonie Dominik Marczuk zaliczył znakomite liczby w Ekstraklasie. 20-latek rok temu dołączył do „Jagi” ze Stali Rzeszów, a minione rozgrywki zakończył z sześcioma bramkami oraz trzynastoma asystami na koncie. Tak pokaźny dorobek odbił się szerokim echem, co spowodowało zainteresowanie ze strony Lecce. To klub, który lubi stawiać na młodych i perspektywicznych zawodników z zagranicy. Wszystko dzięki dyrektorowi technicznemu Pantaleo Corvolino, który ma rękę do transferów. W zeszłym sezonie nieźle na skrzydle radził sobie Almqvist, ale ostatecznie nie było opcji, aby został na dłużej, stąd zainteresowanie Marczukiem. Polak przechodząc do „Giallorossich” stworzyłby duet skrzydłowych z niezwykle szybkim Lameckiem Bandą.
Włoskie media są niemalże pewne, że Polak za chwilę dołączy do klubu, który chwilę wcześniej pozyskał Filipa Marchwińskiego.
– Wszystko jest już praktycznie przesądzone i polski pomocnik Dominik Marczuk, który występuje w Jagiellonii dołączy do Lecce. Brakuje jeszcze ostatnich szczegółów i wiemy, że czasami potrafi to mieć kluczowe znaczenie, ale dyrektor techniczny Pantaleo Corvolino jest naprawdę o krok pozyskania kolejnego utalentowanego piłkarza – pisze „La Gazzetta dello Sport”.
Marczuk posiada kontrakt ważny do 2026 roku i w zeszłym sezonie miał świetne liczby, więc wydaje się, że dla Jagiellonii obecne lato może być idealnym czasem na jego sprzedaż. Podopieczni Adriana Siemieńca w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów zmierzą się z Bodo/Glimt.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Marchwiński ma wszystko, aby zadomowić się we włoskiej piłce”. Sprawdźmy co może go czekać w Lecce
- Ciekawy przypadek Ferdinando De Giorgiego. Dlaczego poległ, prowadząc kadrę polskich siatkarzy?
- LIVE: Półmetek igrzysk: Wasick świetna w eliminacjach, windsurferzy walczą o medale!