Reklama

Kądzior o Danim Olmo: Cieszę się, że miałem okazję grać z takim kozakiem

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

14 lipca 2024, 17:24 • 2 min czytania 6 komentarzy

Dani Olmo wyrósł na jedną z największych gwiazd kończącego się właśnie EURO 2024. Swoją opinią na temat Hiszpana podzielił się w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Damian Kądzior, który miał okazję grać z nim w Dinamie Zagrzeb.

Kądzior o Danim Olmo: Cieszę się, że miałem okazję grać z takim kozakiem

Olmo dość niespodziewanie stał się nie tylko jednym z liderów reprezentacji Hiszpanii, który dotarła do finału mistrzostw Europy, ale bez wątpienia jest jednym z najlepszych zawodników na całym turnieju. Początkowo nie był pierwszym wyborem Luisa de la Fuente, ale pokazywał się z dobrej strony, nawet wchodząc z ławki. Jego pozycja wzrosła dopiero, kiedy urazu w meczu z Niemcami doznał Pedri. Tuż przed finałem 26-latek ma na swoim koncie trzy bramki i dwie asysty w pięciu rozegranych meczach. Wciąż ma szansę na zostanie królem strzelców turnieju.

Po meczach z Niemcami i Francją na Euro pogratulowałem mu goli w języku chorwackim. Życzyłem mu wygranej z Anglią. Cieszę się, że miałem okazję grać z takim kozakiem. Trzymam kciuki za Hiszpanów – zapowiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Damian Kądzior, który miał okazję dzielić szatnię z Danim Olmo w Dinamie Zagrzeb. – Z takim zawodnikiem grało się bardzo łatwo. Na boisku rozumieliśmy się bez słów. Pod względem liczb byliśmy w pierwszej trójce drużyny. Świetnie nam się współpracowało – dodał Polak.

Kądzior zdradził też, jak ważna dla Olmo jest gra w narodowych barwach. Przytoczył tutaj sytuację, kiedy to Hiszpan otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji. – W bazie treningowej Dinama trener Nenad Bjelica przekazał Daniemu, że przyszła pewna wiadomość do klubu. I że jedzie na zgrupowanie. Dani popłakał się na boisku, przy wszystkich. Widać było, ile to dla niego znaczy.

Finał EURO 2024, w którym Hiszpania zmierzy się z Anglią, rozpocznie się już o godzinie 21:00 na Stadionie Olimpijskim w Berlinie.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
0
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
15
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

EURO 2024

Anglia

Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League

Bartosz Lodko
1
Fabiański: Nie spodziewałem się, że tak długo będę grał w Premier League
Hiszpania

Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Jakub Radomski
56
Cierpiące Atletico wygrało w końcówce! Koszmarne pudło Lewandowskiego

Komentarze

6 komentarzy

Loading...