Reprezentacja Urugwaju zaskakująco przegrała w półfinale tegorocznego Copa America. Marcelo Bielsa i spółka zagrają o trzecie miejsce, do finału dostała się Kolumbia po zwycięstwie 1:0. Bramkę na wagę awansu strzelił Jefferson Lerma, podał mu James Rodriguez.
James Rodriguez jest w kapitalnej formie podczas tego turnieju, przeciwko Paragwajowi dwukrotnie asystował. Dorzucił także ostatnie podanie w meczu z Kostaryką. Z kolei z Panamą w meczu 1/4 finału strzelił jedną bramkę i zapisał dwie asysty.
Od początku imprezy jest motorem napędowym swojej reprezentacji. Nie inaczej było w meczu 1/2 finału z Urugwajem. Były zawodnik Realu Madryt czy Bayernu dograł z rzutu rożnego, perfekcyjnie wykończył to Lerma.
El GRAN cabezazo de Lerma para el 1-0 😮💨 pic.twitter.com/AT4z0uyQQY
— CONMEBOL Copa América™️ (@CopaAmerica) July 11, 2024
Jeszcze w pierwszej połowie się zaogniło, kiedy drugą żółtą kartkę i w efekcie czerwoną obejrzał obrońca reprezentacji Kolumbii, Daniel Munoz. Gracz Crystal Palace wyleciał z placu w doliczonym czasie gry pierwszej odsłony, osłabiając swój zespół.
Urugwaj znowu się liczy. Wszystko dzięki „Garra Charrua”?
Kolumbia jednak w dziesiątkę dała radę. Urugwaj nie zdołał wrócić do meczu, finalnie skromna wygrana 1:0 wystarczyła, by awansować do finału.
W nim Kolumbijczycy zagrają z reprezentacją Argentyny. Z kolei w meczu o trzecie miejsce spotkają się Kanadyjczycy i Urugwajczycy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pamiętniki Ronalda Koemana
- Można? Można! Anglia w finale!
- Diament wśród kominów. Düsseldorf to najfajniejsze miasto w Niemczech
Fot. Newspix