Diogo Costa w spotkaniu 1/8 finału Mistrzostw Europy 2024 ze Słowenią (0:0, k. 3:0) stał się pierwszym bramkarzem w historii Euro, który obronił trzy karne w konkursie jedenastek, nie tracąc przy tym gola w ciągu 120 minut meczu.
Co ciekawe, w trakcie serii rzutów karnych obronił więcej strzałów lecących w jego bramkę, niż podczas meczu, kiedy w ciągu 120 minut zatrzymał tylko dwa uderzenia Słoweńców. Szczególnie kluczowa była jego interwencja po strzale Benjamina Sesko w dogrywce.
Portugalski golkiper, który na co dzień występuje w FC Porto, do tej pory zagrał w 26 meczach reprezentacji swojego kraju, w 14 z nich zachowując czyste konto. Jednak z pewnością mecz ze Słowenią pozwoli mu wejść do galerii najbardziej spektakularnych indywidualnych występów portugalskich bramkarzy na wielkich turniejach.
Costa podczas konkursu jedenastek odbił strzały Ilicicia, Balkoveca i Verbicia. Jego koledzy z kolei uderzali bezbłędnie, więc po trzech kolejkach konkurs został zakończony, a jego niekwestionowanym bohaterem, przechodząc do historii Euro, został właśnie 24-letni golkiper.
Diogo Costa is the first man in European Championship history to play 120 minutes AND feature in a penalty shootout without conceding a single goal of any kind during the match.
We have just witnessed a superhuman feat. 🦸♂️#EURO2024 pic.twitter.com/8athtpH1nI
— Squawka (@Squawka) July 1, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kolejny „Heimspiel”, czyli Turcy na domowym Euro
- Weszło z Frankfurtu: Ronaldo jak karykatura
- Janczyk z Niemiec: Francja, czyli jak znudzić i zrazić do siebie ludzi
- Josip Ilicić wyszedł z mroku
- Pozytywni kibice, energia Ilicicia i gol turnieju. Erik Janża opowiada o Słowenii
fot. Newspix