Włosi po bardzo słabym spotkaniu przeciwko Szwajcarii pożegnali się z Euro 2024. Zaraz po spotkaniu dwóch piłkarzy reprezentacji Włoch stanęło przed kamerami Sky, aby wytłumaczyć się z porażki.
Szwajcaria zdominowała faworyzowaną przez wielu ekipę Włoch. – Niewiele mogliśmy zrobić. Byli lepsi pod względem fizycznym i organizacji gry – przyznał po meczu Bryan Cristante. – Zasłużenie wracamy do domu. Musimy oczyścić głowy, a w przyszłym sezonie zrozumieć co zrobiliśmy źle, zacząć od początku z innym nastawieniem i nową energią. Kiedy widzisz jaka jest różnica między obydwoma drużynami, energia maleje. Nie mogliśmy zrobić nic przeciwko zespołowi, który wszystko robił lepiej. Zawsze się spóźnialiśmy. Próbowaliśmy i nic się nie udawało. Jest za wcześnie, aby znaleźć przyczynę, bo wiele rzeczy nie zadziałało.
– Teraz dominuje poczucie rozczarowania i żalu. Chcieliśmy zagrać lepiej, ale nie udało się. Bierzemy za to odpowiedzialność. Trudno coś powiedzieć na gorąco. Musimy przeprosić kibiców za to, co zrobiliśmy. Przegrana nigdy nie jest przyjemna – powiedział Matteo Darmian.
Włosi przegrali z Helwetami 0:2 w 1/8 finału Euro 2024 w Niemczech. Teraz wygrani czekają na zwycięzcę meczu Anglia – Słowacja, który odbędzie się w niedzielę o godzinie 18:00.
Czytaj więcej o Euro 2024:
- „Szóstka” z innej epoki i idealny partner Kroosa. Sen Roberta Andricha
- Największe pudła, odwaga Polaków, pech Chorwatów. EURO w pigułce
- Za wielką Albanię chcą umrzeć nawet dzieci. Bałkańskie upiory EURO [REPORTAŻ]
- N’Golo Kante, dawca uśmiechu
- Czy czujesz się bezpiecznie? Tak, ale… Strach na strefach kibica
Fot. Newspix