Po sześciu minutach padła pierwsza bramka w meczu Holandia – Austria. Podopieczni Ronalda Koemana przegrywają 0:1.
Austriacy wyszli na boisko, aby grać w piłkę, a Holendrzy się tylko przyglądali. Nic dziwnego, że jako pierwsi stracili bramkę. Strzelcem gola nie był jednak żaden z napastników Austrii, a jeden z zawodników Holandii – Donyell Malen. Austriak próbował dośrodkować piłkę, a napastnik niefortunnie przeciął podanie, kierując futbolówkę do własnej bramki.
Kapitalne trafienie Donyella Malena!
Szkoda tylko, że do własnej bramki…🔴📲 Oglądaj #NEDAUT ▶️ https://t.co/qldaU830Ri pic.twitter.com/2aIAxOcHZd
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 25, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Leszek Mellibruda: Probierz sprawił, że ludzie widzą w tej kadrze przyszłość [WYWIAD]
- Beznamiętni Anglicy chcą pozostać liderami
- Piro, flagi, wrzawa i buczenie. Albański kocioł w Düsseldorfie!
Fot. Newspix