Media: Transfer Exposito upadł na ostatniej prostej

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

14 czerwca 2024, 08:39 • 2 min czytania 22 komentarzy

Ledwie kilka dni temu informowaliśmy o transferze króla strzelców Ekstraklasy, Erika Exposito, do Umm Salal. Wygląda jednak na to, że Hiszpan ostatecznie nie zagra w katarskiej drużynie. Wszystko z powodu nieścisłości związanych ze szczegółami kontraktu.

Media: Transfer Exposito upadł na ostatniej prostej

– Półwysep Arabski okazał się tym właściwym wyborem dla najlepszego strzelca Ekstraklasy. Najbardziej konkretny i hojny był katarski Umm Salal SC i to tam swoją karierę będzie kontynuował Hiszpan. Nowy klub 27-latka to siódma drużyna poprzedniego sezonu katarskiej ekstraklasy, a według nieoficjalnych informacji Exposito ma zarobić około 1,5 miliona euro za sezon gry.

Tak pisaliśmy kilka dni temu, ale ta informacja jest już raczej nieaktualna. Według cytowanych przez Filipa Macudę doniesień z Kataru, transfer Exposito upadł na ostatniej prostej, a sam zawodnik nie dogadał się z klubem w sprawie indywidualnego kontraktu.

Na potwierdzenie tych rewelacji, ze wszystkich mediów społecznościowych katarskiego Umm Salal zniknęły wpisy dotyczące napastnika, którego transfer był już ogłaszany jako oficjalna informacja.

Ciekawe mogą być teraz kolejne kroki Hiszpana. Być może po raz kolejny wróci do Śląska, jak już się zdarzało w przeszłości. Zresztą zapowiedzi ostatecznego odejścia Exposito było w czasie jego pobytu we Wrocławiu chyba nawet więcej, niż klubów w których miał pracować Marek Papszun.

Reklama

Według doniesień tego konta transfer Erika Expósito do Umm Salal upadł. 🚨

Zawodnik nie osiągnął ostatecznie porozumienia z klubem. Wszystkie posty związane z przyjściem Expósito zostały usunięte. 🇶🇦 https://t.co/q5eUmhsb33

— Filip Macuda (@f_macuda) June 14, 2024

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Paweł Wojciechowski

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń