Reklama

Koeman krytykuje transfer Lewandowskiego do Barcelony

Bartosz Lodko

Opracowanie:Bartosz Lodko

14 czerwca 2024, 22:49 • 2 min czytania 10 komentarzy

Ronald Koeman w wywiadzie dla El Mundo skrytykował zarząd FC Barcelony za sprowadzenie Roberta Lewandowskiego w sytuacji, w której klub zmaga się z poważnymi problemami finansowymi.

Koeman krytykuje transfer Lewandowskiego do Barcelony

61-latek w przeszłości występował w klubie z Katalonii, natomiast w latach 2020-2021 pełnił w nim funkcję pierwszego trenera. Kadencja Holendera na ławce trenerskiej Blaugrany nie była udana.

Aktualnie Koeman po raz drugi w karierze pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Holandii, która w niedzielę zmierzy się z Polską. Dlatego też doświadczony szkoleniowiec został zapytany o największą gwiazdę naszego zespołu, która jednak z powodu kontuzji prawdopodobnie nie wystąpi w tym spotkaniu.

– Wszyscy piłkarze mają skomplikowane momenty. Myślę, że to wciąż świetny zawodnik, lider w szatni, jak mówią mi w Barcelonie. Ma 35 lat, duże doświadczenie, jest kapitanem reprezentacji. Strzela bramki. Kiedy nie grasz dobrze, łatwo cię skrytykować, ale on wciąż jest ważny dla Barcy i swojej reprezentacji – uważa Ronald Koeman.

Jednakże holenderski trener dziwi się władzom klubu, że w ogóle zdecydowały się na ściągnięcie Polaka, który z pewnością nie należy do najmłodszych, a na dodatek jego pensja zdecydowanie nie należy do najniższych.

Reklama

– Gdybym był trenerem Barcelony w tamtym czasie, chciałbym mieć Lewandowskiego jako dziewiątkę, ale myślę, że to dużo pieniędzy i jeśli masz problemy finansowe, musisz dobrze przeanalizować, jakich zawodników sprowadzasz. Może lepiej podpisać kontrakt z zawodnikami z większą przyszłością. Moim zdaniem, rzadko zdarza się, że najlepszą pensję dostaje się w wieku 35 lat, kiedy najlepszy okres dla zawodnika przypada między 26. a 32. rokiem życia. Rzadko zdarza się, aby klub wydawał pieniądze na weteranów, jeśli nie ma na to budżetu – twierdzi 61-latek.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Tłum. barca.com.

Fot. Newspix

Swoją przygodę z Weszło, a w zasadzie z Weszło Junior, z którym jest związany od pięciu lat, rozpoczął od zagranicznego reportażu. Co prawda z oddalonej o kilkanaście kilometrów od polskiej granicy Karwiny, ale to już szczegół. Ma ten problem, że naprawdę za żadną drużynę nie trzyma kciuków, chociaż czasem może i by chciał.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

10 komentarzy

Loading...