To już pewne, Kacper Chodyna wkrótce zmieni barwy. Najpewniej dołączy do zespołu Legii Warszawa. Jego odejście potwierdził prezes klubu z Lubina, Paweł Jeż.
– W ciszy pracujemy nad pozyskaniem piłkarzy, którzy wzmocnią Zagłębie, ale o tym będziemy informować dopiero po zakontraktowaniu zawodników. W naszej strategii chcemy opierać zespół na piłkarzach poniżej 30. roku życia, więc mogę zdementować doniesienia o rzekomym zainteresowaniu z naszej strony Mateuszem Szwochem – zdradził prezes “Miedziowych” w wywiadzie dla klubowych mediów.
– Chcę jednocześnie przekazać informację o odejściu Kacpra Chodyny, który występował w naszym klubie przez siedem lat. Trafił do nas w młodym wieku, szkolił się w akademii i początkowo występował w Centralnej Lidze Juniorów oraz w zespole rezerw. Z czasem znacząco się rozwinął, zaczął regularnie grać w Ekstraklasie, aż w końcu stał się pierwszoplanową postacią w układance trenera i w dwóch ostatnich sezonach był liderem klasyfikacji kanadyjskiej naszej drużyny. Kacper uznał jednak, że dla dobra swojego rozwoju musi zmienić otoczenie i to jest przez nas w pełni akceptowalne – dodał.
Chodyna występował w pierwszym zespole Zagłębia od 2017 roku. Łącznie dla “Miedziowych” zagrał w 130 meczach, strzelił 20 bramek, zanotował 18 asyst.
25-latek był w kręgu zainteresowań Michała Probierza, selekcjoner myślał nad nim pod kątem powołań na Euro 2024, ale ostatecznie prawdopodobny przyszły piłkarz Legii nie otrzymał powołania.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gabor Kiraly: Szare dresy przyniosły mi szczęście
- Wydał fortunę, żeby mieć czyste sumienie i spełniać marzenia
- Listkiewicz: Wenger czuł się jak w skansenie. Witajcie na Ukrainie
Fot. Newspix