Trzykrotny mistrz olimpijski przedstawił zespół, z którym będzie przygotowywał się do kolejnego sezonu Pucharu Świata. Kamil Stoch nawiązał współpracę z Michalem Doleżalem, Łukaszem Kruczkiem, Łukaszem Gębalą oraz Kacprem Skrobotem.
Po kilku nieudanych sezonach Stoch uznał, że czas na zmiany. – Potrzebuję zespołu ludzi, który skupi się na mnie, na detalach, które na moim etapie kariery są bardzo potrzebne. Potrzeba tu poświęcenia pełnej uwagi na tylko jednym zawodniku – powiedział na konferencji prasowej w Szczawnicy (cytat za TVP Sport).
Oczywiście nawiązanie współpracy ze wspomnianymi osobami nie oznacza, że Stoch utnie więzi z szkoleniowcem kadry Polski, czyli Thomasem Thurnbichlerem. W ciągu najbliższych paru miesięcy nad jego formą będą głównie pracować jednak Doleżal oraz Kruczek – którzy sami w przeszłości kierowali poczynaniami Biało-Czerwonych. To Czech będzie głównym opiekunem Stocha, a były kolega z reprezentacji Adama Małysza posłuży jako jego asystent. Warto zresztą przypomnieć, że Kruczek poprowadził Kamila do jego największego sukcesu w karierze – czyli złotego dubletu na igrzyskach w Soczi.
– Byłem bardzo zmęczony, trochę zniechęcony. Ale po kilku dniach w domu, po odpoczynku, po namowie żony, wracam, aby jeszcze podjąć rękawicę do walki. Myślę, że mężczyzna nie potrzebuje lepszej motywacji niż słowa najbliższej osoby. Chcę zakończyć karierę na swoich warunkach, z tarczą na ramieniu – podkreślił Stoch.
Fot. Newspix.pl