Reklama

Mateusz Musiałowski odchodzi z Liverpoolu

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

05 czerwca 2024, 13:38 • 2 min czytania 10 komentarzy

Liverpool oficjalnie ogłosił, że wraz z końcem czerwca z klubem pożegna się Mateusz Musiałowski. Polak trafił do Anglii latem 2020 roku. Do akademii „The Reds” przeniósł się z UKS-u SMS Łódź. W pierwszej drużynie klubu z Anfield zagrał 16 minut.

Mateusz Musiałowski odchodzi z Liverpoolu

Na debiut w zespole Juergena Kloppa Musiałowski czekał prawie cztery lata. Wszedł na boisko 14 marca 2024 roku w 74. minucie rewanżowego meczu 1/8 finału Ligi Europy ze Spartą Praga. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:1. Choć Klopp zachwalał talent Polaka, to nigdy więcej na niego nie postawił.

Sezon 2023/24 był pierwszym, w którym Musiałowski trenował z pierwszą drużyną Liverpoolu. Swoją drogę rozpoczął od drużyn młodzieżowych, wspinając się konsekwentnie po kolejnych szczeblach kategorii wiekowych. Grał między innymi w Młodzieżowej Lidze Mistrzów i zespole rezerw. W sumie ma na koncie 30 goli i sześć asyst w czerwonych barwach.

Młodzieżowy reprezentant Polski jest jednym z 10 zawodników, których odejście w oficjalnym komunikacie zapowiedział klub z Anfield.

Reklama

Poza Musiałowskim, z Liverpoolem pożegnają się także: Adam Lewis, Melkamu Frauendorf, Nathan Giblin, Francis Gyimah, Luke Hewitson, Niall Osborne oraz Cody Pennington. Już wcześniej poinformowano o rozstaniach z Joelem Matipem oraz Thiago Alcantarą.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

1/8

Szef sędziów uderza w Marciniaka. Polski arbiter w ogniu krytyki

Piotr Rzepecki
3
Szef sędziów uderza w Marciniaka. Polski arbiter w ogniu krytyki
1 liga

Kay Tejan jednak nie trafi do Rakowa. Holender wyjedzie za granicę

Antoni Figlewicz
3
Kay Tejan jednak nie trafi do Rakowa. Holender wyjedzie za granicę

Anglia

1/8

Szef sędziów uderza w Marciniaka. Polski arbiter w ogniu krytyki

Piotr Rzepecki
3
Szef sędziów uderza w Marciniaka. Polski arbiter w ogniu krytyki
1 liga

Kay Tejan jednak nie trafi do Rakowa. Holender wyjedzie za granicę

Antoni Figlewicz
3
Kay Tejan jednak nie trafi do Rakowa. Holender wyjedzie za granicę

Komentarze

10 komentarzy

Loading...