Jeszcze nie rozpoczął się finał Ligi Mistrzów, a Borussia Dortmund już napisała historię. Nie można tylko mieć pewności, czy zrobiła to we właściwy sposób – klub jako pierwszy w historii Bundesligi nawiązał współpracę z firmą działającą w przemyśle zbrojeniowym.
Borussia Dortmund zmierzy się już w sobotni wieczór z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów. Mecz odbędzie się na stadionie Wembley w Londynie o godzinie 21:00. W roli faworyta do tego spotkania przystąpią ich 14-krotni triumfatorzy.
Tymczasem Borussia Dortmund zdecydowała się na dość kontrowersyjny krok, który może odebrać im co najmniej kilku kibiców. Niemiecki zespół podpisał trzyletnią umowę sponsorską z Rheinmetall – firmą zajmującą się produkcją sprzętu obronnego oraz samochodowego. Dlaczego jest to polaryzująca kwestia? Niemiecki rząd zatwierdził bowiem dostawę broni przez wspomnianą firmę do Izraela na potrzeby wojny w Strefie Gazy. Jak informuje serwis The Athletic, logo Rheinmettal nie pojawi się na koszulkach zawodników, ale będzie wyświetlane na bandach reklamowych w trakcie meczów Borussii oraz przy okazji konferencji prasowych.
– Bezpieczeństwo i obrona to podstawowe fundamenty naszej demokracji. Dlatego uważamy, że słuszną decyzją jest bardzo intensywne przemyślenie tego, w jaki sposób je chronimy. Szczególnie dzisiaj, gdy codziennie widzimy, jak należy bronić wolności w Europie. Powinniśmy sobie poradzić z tą nową normalnością. Nie możemy się doczekać naszej współpracy z Rheinmetall i jako Borussia Dortmund świadomie otwieramy się na dyskusję – powiedział dyrektor generalny Hans-Joachim Watzke.
Taking responsibility: @RheinmetallAG wird „Champion Partner“ des BVB
🗯️ „Sicherheit und Verteidigung sind elementare Eckpfeiler unserer Demokratie. Deshalb halten wir es für die richtige Entscheidung, uns sehr intensiv damit zu beschäftigen, wie wir diese Eckpfeiler schützen.… pic.twitter.com/EwWy0r0HLD
— Borussia Dortmund (@BVB) May 29, 2024
Nawiązana umowa z firmą zbrojeniową nie została dobrze odebrana przez sporą część kibiców. W mediach społecznościowych dominują negatywne komentarze. Klubowi zarzuca się przede wszystkim, że rzekoma “obrona bezpieczeństwa” stanowi jedynie wymówkę, aby Borussia mogła zarobić na tym kontrakcie.
Całą sprawę skomentował również Gary Lineker, który przyznał, że właśnie z tego powodu pierwszy raz będzie kibicował Realowi Madryt.
First time I’ll be cheering for @realmadriden in a Champions League final. 🙄 https://t.co/ZMrkwlVTPx
— Gary Lineker (@GaryLineker) May 31, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ostatni podryg sezonu 23/24 we Włoszech
- Kuśtykający głos BVB. Legenda Norberta Dickela [REPORTAŻ]
- Kariera usłana finałami. Triumfy (i rozczarowania) Carlo Ancelottiego
Fot. Newspix