Reklama

Kompany chce sprowadzić do Bayernu Ołeksandra Zinczenkę

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

01 czerwca 2024, 14:51 • 1 min czytania 0 komentarzy

Jak informują brytyjskie media, Vincent Kompany chce zarzucić sieci na Ołeksandra Zinczenkę. Lewy obrońca Arsenalu jest celem numer jeden nowego szkoleniowca Bayernu. Obaj grali wspólnie przez dwa sezony w Manchesterze City.

Kompany chce sprowadzić do Bayernu Ołeksandra Zinczenkę

Właśnie na wspólną grę wskazują dziennikarze na Wyspach, jako jeden z głównych czynników, przez które Kompany jest przekonany do Ukraińca. Jak informuje dziennikarz portalu Mirror Football, John Cross, 27-letni Zinchenko ma cechy, które idealnie pasują do filozofii gry Vincenta Kompany’ego.

Wartość Ukraińca to około 70 mln euro – właśnie tyle zdaniem dziennikarza miał krzyknąć Arsenal za zawodnika, który jest związany umową do czerwca 2026 roku. „Kanonierzy” zapłacili za niego o połowę mniej latem 2022 roku, kiedy przenosił się z Manchesterem City.

Gdyby Zinczenko odszedł z Arsenalu, byłaby to niewątpliwie dobra informacja dla Jakuba Kiwiora, który straciłby konkurenta. Reprezentant Polski w tym sezonie rozegrał 30 spotkań, strzelił jedną bramkę, zanotował trzy asysty.

Drużyna Mikela Artery zajęła drugą lokatę w lidze, przegrała wyścig o mistrzostwo z Manchesterem City.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Radosław Laudański
0
Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Anglia

Hiszpania

Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Radosław Laudański
0
Po wielu latach zobaczymy rywalizację Realu z Milanem, czyli święto imienia Carlo Ancelottiego

Komentarze

0 komentarzy

Loading...