Reklama

Boniek: Jeśli pójdziemy dalej, to powołania zostaną ogłoszone w sklepie rybnym

Patryk Fabisiak

Opracowanie:Patryk Fabisiak

31 maja 2024, 12:37 • 2 min czytania 10 komentarzy

Sporo kontrowersji wzbudził sposób ogłoszenia ostatnich powołań przez Michała Probierza. Głos w tej sprawie zabrał Zbigniew Boniek, któremu również się to nie spodobało, ale uważa też, że zrobiono z tego zbyt wielką aferę.

Boniek: Jeśli pójdziemy dalej, to powołania zostaną ogłoszone w sklepie rybnym

Michał Probierz znów wszystkich zaskoczył i zdecydował na dość niestandardową formę ogłoszenia listy zawodników powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski przed Euro 2024. Selekcjoner nie dość, że dokonał tego tuż przed południem, a nie o 19:00, zgodnie z tym, co wcześniej zapowiadano, to po raz pierwszy przeczytał nazwiska powołanych na… turnieju golfowym Rosa Challenger Cup.

– Na pewno była to sytuacja, której się nikt nie spodziewał. Słyszę, że Niemcy ogłaszali swą kadrę pod kebabem, więc nie robiłbym z tego wielkiej tragedii. Aczkolwiek nie wyobrażałem sobie, że coś takiego się zdarzy. Jeśli pójdziemy dalej, to powołania zostaną ogłoszone w sklepie rybnym. Michał wszystkich zaskoczył, ale ja patrzę na to pozytywnie i nie robię z tego wielkiej afery – tak skomentował całą sytuację Zbigniew Boniek w rozmowie z Polsatem.

– Oczywiście, mówiąc całkiem poważnie, takie powołania były bardzo dobrą okazją, aby ocieplić wizerunek sponsorów PZPN-u. Można było zrobić przyjemność telewizji, która ma prawa do mistrzostw Europy. Czyli całym wydarzeniem można było inaczej pokierować. To kolejny dowód na to, że za marketing w PZPN-ie jest odpowiedzialna firma, która nie ma żadnego doświadczenia na polu sportowym. Ona ma doświadczenie w marketingu politycznym, a to jest zupełnie inna kwestia – dodał były prezes PZPN.

Reprezentacja Polski rozpocznie swój udział w Euro 2024 w niedzielę 16 czerwca. Tego dnia “Biało-Czerwoni” zmierzą się z Holandią w Hamburgu.

Reklama

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń

Najnowsze

Koszykówka

Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark

Michał Kołkowski
3
Fenomen socjologiczny czy beneficjentka “białego przywileju”? Kłótnia o Caitlin Clark
Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
2
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

EURO 2024

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
2
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Komentarze

10 komentarzy

Loading...