Reklama

Oficjalnie: Serafin Szota piłkarzem Śląska Wrocław

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

30 maja 2024, 12:21 • 1 min czytania 7 komentarzy

Śląsk Wrocław wykonał pierwszy ruch transferowy przed kolejnymi rozgrywkami. Dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok podpisał Serafin Szota.

Oficjalnie: Serafin Szota piłkarzem Śląska Wrocław

25-letni stoper w kończącym się sezonie zaliczył tylko 16 występów ligowych, gdyż we wrześniu doznał kontuzji stawu skokowego i pauzował już do końca rundy jesiennej. Wiosną się odbudował i przez większość czasu miał miejsce w pierwszym składzie.

Z Widzewa odszedł po wygaśnięciu kontraktu, dlatego Śląsk nie musiał płacić za niego kwoty odstępnego.

Cieszymy się, że udało nam się podpisać kontrakt z Serafinem. To dobry obrońca, który ma doskonałe warunki fizyczne do gry w obronie, ale również będzie niebezpieczny przy stałych fragmentach gry naszej drużyny. Serafin to sprawdzona marka w Ekstraklasie i na pewno doda sporo jakości – cytuje oficjalna strona WKS-u dyrektora sportowego Davida Baldę.

Szota nie po raz pierwszy będzie grał pod wodzą Jacka Magiery. Był to jeden z jego podopiecznych w czasach prowadzenia reprezentacji U-20.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Accredito/Adriana Ficek/Śląsk Wrocław

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

7 komentarzy

Loading...