Według dobrze poinformowanych Fabrizio Romano i Matteo Moretto, Antonio Conte jest bardzo blisko objęcia SSC Napoli. Już teraz wiadomo, że obie strony są zdecydowane na rozpoczęcie współpracy.
Dziś prawnicy klubu z Neapolu mają przygotować formalne szczegóły umowy. “Azzurri” przygotowują rekordowy w historii klubu kontrakt. Przyjście szkoleniowca budzi spore nadzieje wśród rozczarowanych obecnym sezonem kibiców.
O przyjściu Antonio Conte do Napoli mówi się już od dłuższego czasu. Początkowo wydawało się, że klub z południa Włoch będzie musiał stoczyć walkę z Milanem o podpis utytułowanego szkoleniowca. Okazało się jednak, że “Rossoneri” są bliżsi opcji budżetowej i zatrudnienia Paulo Fonseki. Conte to nazwisko, które we Włoszech mocno działa na wyobraźnię. To postać kojarząca się przede wszystkim ze zdobywaniem tytułów mistrzowskich. W ostatnich dziesięciu latach jego zespoły w czterech z pięciu sezonów sięgały po scudetto.
🚨🔵 After president de Laurentiis’ approval, Napoli lawyers and Antonio Conte’s camp are now working on key details of the contract in order to get the deal done.
No signature planned for today but now working on legal side and details, advancing to complete the agreement. pic.twitter.com/DQuL87iNRf
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 27, 2024
Obecny sezon Napoli to pasmo klęsk i rozczarowań. Dziesiąte miejsce w Serie A, 11 porażek i brak awansu do europejskich pucharów. Warto dodać również, że żadna drużyna w XXI wieku nie punktowała tak słabo po zdobyciu mistrzowskiego tytułu. Antonio Conte ma być odpowiedzią na ostatni fatalny okres w klubie. Można się zastanawiać, jak to możliwe, że zespół, który nie zagra w pucharach może zatrudnić trenera z tak wysoką pensją? Nie jest tajemnicą fakt, że Napoli w przeciwieństwie do wielu innych włoskich klubów, nie ma problemów z długami i z finansowej perspektywy może pozwolić sobie na rozegranie słabszego sezonu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Raków to nadal czołowy klub, a będzie jeszcze większy”. Konferencja Papszuna
- Trela: Opóźniony rachunek za cały sezon. Dlaczego Warta Poznań spadła?
Fot. Newspix