Reklama

Newcastle United z kompromitującą porażką w sparingu [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

24 maja 2024, 15:24 • 2 min czytania 4 komentarze

Newcastle United przegrało towarzyskie spotkanie z zespołem złożonym z największych gwiazd australijskiej ekstraklasy. Taka wiadomość sama w sobie pewnie nie jest szokująca, ale jej rozmiary i kulisy są kompromitacją dla siódmej drużyny ostatniego sezonu Premier League. Ekipa Eddie’ego Howe’a została rozbita aż 0:8.

Newcastle United z kompromitującą porażką w sparingu [WIDEO]

Zespół Newcastle wyleciał do Australii od razu po zakończonym sezonie. Najpierw zmierzył się z Tottenhamem. Po boisku biegał w dużej mierze pierwszy garnitur Srok, a mecz bez historii zakończył się remisem 1:1.

W drugim spotkaniu trener Howe wystawił już mocno rezerwowy skład oparty na juniorach. Zespół rywali składał się z gwiazd australijskiej A-league. Piłkarze Newcastle, którzy wystąpili w tym meczu, zagrali w sezonie 2023/24 dla pierwszej drużyny Srok łącznie niecałe sto minut. Część z nich mijającą kampanię spędziła na wypożyczeniach do innych klubów.

Na ławce rezerwowych zespołu z północnej Anglii przebywali wprawdzie Kieran Trippier, Lewis Hall czy Elliott Anderson, lecz trener nie wprowadził ich na murawę, pozwalając im odpocząć.

Efekt? Zawstydzające 0:8. Władze Srok, wykorzystując minimalną lukę w futbolowym kalendarzu między sezonem klubowym i reprezentacyjnym, kazali lecieć swoim piłkarzom na drugi koniec świata (dosłownie), żeby otrzymać potężne lanie od zbieraniny piłkarzy z ligi australijskiej.

Reklama

Nawet jeśli kasa się zgadza, to po prostu wstyd dla poważnego zespołu z jednej z najsilniejszych lig na świecie, aby tułać się po świecie i kompromitować się takimi porażkami. Na szczęście dla piłkarzy Srok, jedno z najbardziej żenujących międzysezonowych klubowych tournee w historii właśnie się skończyło, a wystawieni na pośmiewisko zawodnicy lecą właśnie do domu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

4 komentarze

Loading...