Chodyna: Mógłbym wnieść więcej ożywienia na prawej stronie reprezentacji

Opracowanie:Patryk Fabisiak

23 maja 2024, 16:42 • 2 min czytania 2 komentarze

Już niedługo dowiemy się, kogo Michał Probierz powoła do reprezentacji Polski na Euro 2024. Na liście powołanych z pewnością nie zabraknie zaskoczeń, a z doniesień medialnych wynika, że jednym z nich może być Kacper Chodyna.

Selekcjoner reprezentacji Polski ma ogłosić listę powołanych na mistrzostwa Europy zawodników już w najbliższą środę 29 maja. Od dłuższego czasu trwają spekulacje na temat tego, kto może się na niej znaleźć. Wzmaga je sam Michał Probierz swoimi wypowiedziami medialnymi, z których można wywnioskować, że na liście znajdą się zaskakujące nazwiska.

Jednym z dość niespodziewanie powołanych zawodników może być Kacper Chodyna, o którym selekcjoner wypowiadał się ostatnio w samych superlatywach. Sam zawodnik Zagłębia Lubin zabrał głos na ten temat w rozmowie z portalem sport.tvp.pl. – Jestem szczęśliwy, że moja praca oraz progres został dostrzeżony przez selekcjonera. Fajnie byłoby znaleźć się w tej kadrze. Wiadomo, że każdy zawodnik marzy o tym, aby zagrać w reprezentacji, a już możliwość gry na tak wielkim turnieju, jak Euro, to już spełnienie marzeń – przyznał 24-latek.

– Myślę, że mógłbym wnieść więcej ożywienia na prawej stronie. Mógłbym dać większą możliwość zawodnikom w ofensywie do stwarzania lepszych sytuacji, zdobywania bramek. Myślę, że byłbym w stanie przełożyć to, co prezentuję w lidze, na występy w reprezentacji – dodał Chodyna, jednocześnie podkreślając, że nikt ze sztabu reprezentacji się z nim nie kontaktował.

Pierwszy mecz na Euro 2024 reprezentacja Polski rozegra 16 czerwca. Tego dnia „Biało-Czerwoni” zmierzą się z Holandią w Hamburgu.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Chodyna: Mógłbym wnieść więcej ożywienia na prawej stronie reprezentacji

Patryk Fabisiak

Urodzony w 1998 roku. Warszawiak z wyboru i zamiłowania, kaliszanin z urodzenia. Wierny kibic potężnego KKS-u Kalisz, który w niedalekiej przyszłości zagra w Ekstraklasie. Brytyjska dusza i fanatyk wyspiarskiego futbolu na każdym poziomie. Nieśmiało spogląda w kierunku polskiej piłki, ale to jednak nie to samo, co chłodny, deszczowy wieczór w Stoke. Nie ogranicza się jednak tylko do futbolu. Charakteryzuje go nieograniczona miłość do boksu i żużla. Sporo podróżuje, a przynajmniej bardzo by chciał. Poza sportem interesuje się w zasadzie wszystkim. Polityka go irytuje, ale i tak wciąż się jej przygląda. Fascynuje go… Polska. Kocha polskie kino, polską literaturę i polską muzykę. Kiedyś napisze powieść – długą, ale nie nudną. I oczywiście z fabułą osadzoną w polskich realiach.

Rozwiń Twitter